Na filmie opublikowanym na profilu V-Gun dla zwierząt widzimy młodą świnię ze sparaliżowanymi tylnymi nogami. Przebywa ona w boksie bez słomy ani ściółki. Siedzi na betonowej posadzce. Jak podano, przebywa ona “na terenie jednej z państwowych uczelni w Polsce”.
ZOBACZ: Wielka Brytania. Przez brak rzeźników, zdrowe świnie są zabijane i wyrzucane
“Jest wykorzystywana w eksperymencie naukowym. Dla zaspokojenia potrzeb eksploracji, badacze zapewnili jej zabawkę – butelkę wody zwieszoną na sznurku, do której nie jest w stanie dosięgnąć” – dodano w opisie do wideo.
Jak mówił Norbert Ziemlicki z Fundacji Centaurus, zwierzęta wykorzystywane do badań miały być pozostawione z połamanymi kręgosłupami, bez należytej opieki i leków przeciwbólowych.
– Dostaliśmy namiary na stronę V-Gun, którzy nagłośnili sprawę. Wiemy, że te świnki nie żyją. Sprawę zgłosił chyba były już pracownik uniwersytetu, który pracuje teraz w innej klinice. Podobno policja już go przesłuchiwała. W imię doświadczeń cierpiały zwierzęta, których już nie ma. W laboratoriach nie ma kamer i nikt nikomu na dziś nic nie udowodni. Przepisy powinny się zmienić – podkreślił w rozmowie z polsatnews.pl.
“Publikowane w Internecie zdjęcia i film zostały wykonane podczas badań, realizowanych w ramach projektów naukowych dotyczących leczenia skolioz u dzieci oraz pourazowego uszkodzenia rdzenia kręgowego. Badania te miały wszystkie niezbędne zgody komisji bioetycznych” – czytamy w oświadczeniu Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, które przesłano redakcji polsatnews.pl.
Protest przed Uniwersytetem Przyrodniczym we Wrocławiu
20 października przed wrocławską uczelnią odbył się protest przeciwników opisywanych badań, które – w ich opinii – są torturą. Zgromadzeni mieli ze sobą plakaty i transparenty z hasłami: “Gdzie jest świnka G2?”, “Stop torturom w laboratoriach”, “Nazywacie to nauką?” oraz zdjęciami świń wykorzystywanych w domniemanych eksperymentach.
W przekazanym redakcji polsatnews.pl poinformowano o powołaniu wewnętrznej komisji w sprawie zwierząt. “Na początku września, kiedy uczelnia została poinformowana o możliwych nieprawidłowościach w projektach, rektor UPWr podjął decyzję o natychmiastowym powołaniu wewnętrznej komisji do wyjaśnienia sprawy” – czytamy w komunikacie.
ZOBACZ: USA. Zwierzę żyło z ważącą 16 kg oponą na szyi. Przez dwa lata
“Komisja ta wykazała, że podczas realizacji badań doszło do nieprawidłowości – co poskutkuje wszczęciem postępowania dyscyplinarnego wobec osoby odpowiedzialnej za realizacje badań. Dodatkowo komisja zaleciła restrukturyzację centrum, w którym prowadzone były projekty, aby w przyszłości usprawnić nadzór nad realizacją badań” – dodano w oświadczeniu.
“Jednocześnie czekamy na efekty postępowania w prokuraturze i w zależności od jej ustaleń, podejmowane będą kolejne decyzje. Do czasu zakończenia śledztwa nie będziemy komentować szczegółowych ustaleń uczelnianej komisji” – podsumowano.
ac/an/ sgo/Polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS