Do sytuacji, która mogła zakończyć się – co najmniej – wypadkiem drogowym, doszło w sobotę w Szaflarach (Małopolskie). Najpierw przez trasę zakopianki przebiegł spłoszony koń zaprzęgnięty do niekierowanego przez nikogo wozu. Chwilę potem popędził za nim kolejnym zaprzęg, tym razem z dwójką woźniców.
Do niecodziennego zdarzenia, które opisała “Gazeta Krakowska”, doszło na skrzyżowaniu trasy Kraków-Zakopane (popularnej zakopianki) z drogą prowadzącą w kierunku Maruszyny i Bańskiej Wyżnej. Około godz. 19 zakopiankę przeciął wóz, do którego zaprzężony był jeden, najwyraźniej zupełnie spanikowany koń.
Pojazdu nikt nie prowadził, natomiast chwilę potem ruszył za nim kolejny wóz, tym razem zaprzęgnięty w dwa konie i z dwoma mężczyznami na miejscu woźnicy. Sytuację zarejestrowała kamera monitoringu.
Zobacz także: Tragiczny wypadek na Warmii. Zginęło dwo … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS