Dzisiaj, 30 września (08:58)
W środowym spotkaniu Ligi Mistrzów VfL Wolfsburg zremisował z Sevilla FC 1-1. Wynik spotkania w 87. minucie ustalił Ivan Rakitić, który zdobył bramkę z rzutu karnego. Niestety decyzja arbitrów o przyznaniu “jedenastki” dla zespołu gości jest dość mocno kontrowersyjna…
W 83. minucie po zamieszaniu w polu karnym, piłkę z własnej “szesnastki” wybił Josuha Guilavogui, a walczący z nim o futbolówkę Erik Lamela został trafiony w nogę i upadł na murawę. Bułgarski sędzia Georgi Kabakow nie dopatrzył się przewinienia i nakazał kontynuować grę.
W najbliższej przerwie interwencję podjęli arbitrzy VAR, których zespół tworzyli: Holender Kevin Blom i Francuz Willy Delajod. Po analizie ostatecznie został podyktowany rzut karny dla Sevilli, a dodatkowo rzekomo faulujący Josuha Guilavogui został ukarany żółtą kartką za nierozważny atak i w konsekwencji dwóch napomnień, musiał opuścić boisko. Decyzja ta nie spodobała się zawodnikom Wolfsburga i chyba nie ma co im się dziwić.
Josuha Guilavogui po wybiciu piłki trafił w nogę Erika Lameli w okolice piszczela. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że sędziowie prawidłowo uznali, że za … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS