A A+ A++

Cullen to była reprezentantka drużyny narodowej Nowej Zelandii w hokeju, która od 2016 roku nieprzerwanie pełniła rolę trenerki i fizjoterapeutki Lewisa Hamiltona.

To ona najczęściej towarzyszyła wielokrotnemu mistrzowi świata w ostatnich chwilach przed zajęciem pozycji w kokpicie i w padoku rzadko kiedy odstępowała go na krok, zapewniając wsparcie, za które sam kierowca wielokrotnie dziękował.

W piątek w Dżuddzie obie strony poinformowały o rozwiązaniu współpracy, nie zdradzając powodów takiej decyzji. Cullen nie potwierdziła też co zamierza robić w przyszłości.

Wolff zasugerował, że to sam Hamilton, wbrew wcześniejszym sugestiom, zaproponował rozstanie po “szczerej” ocenie. Wolff zapewnił również swojego zawodnika o pełnym wsparciu tej decyzji.

“Angela była częścią naszego gangu od dłuższego czasu” mówił. “Myślę, że w każdym zespole, bez względu czy sprawa dotyczy wąskiego grona, czy szerszej grupy osób nie ma stałej sytuacji, która się nie zmienia, gdyż wszyscy ludzie rozwijają się.”

“Rozwijamy się jako organizacja i jeżeli coś się już nie sprawdza, to musimy być szczerzy i nadchodzą zmiany.”

“Angela zawsze będzie maskotką naszego zespołu. Tylko ona jest głośniejsza niż startujący bolid!” żartował Wolff. “Jeżeli jednak taka jest decyzja Hamiltona, zawsze będziemy go wspierali.”

Rozbrat z Angelą Cullen odbywa się w tle dywagacji nad przyszłością samego 7-krotnego mistrza świata F1. W ostatnim czasie wielu brytyjskich ekspertów zaczęło sugerować, że bieżący sezon jest ostatnim sezonem Hamiltona w F1. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że tym razem większość obserwatorów jest wyjątkowo zgodna w tym temacie.

Toto Wolff, który do tej pory zawsze przekonywał, że podpisanie nowej umowy z Hamiltonem to tylko kwestia czasu, teraz przyznaje, że nie będzie chował do niego urazy jeżeli ten postanowi zakończyć współpracę z Mercedesem.

“Nie sądzę, że Lewis opuści Mercedesa” mówił. “Jest na takim etapie kariery, że ufamy sobie, stworzyliśmy wspaniałą więź i nie mamy powodów, aby wątpić w siebie, mimo iż przeżywamy trudny okres.”

“Niezwykle miło byłoby jednak, gdybyśmy wspólnie wyszli z doliny łez i powrócili do porządnych osiągów.”

“Z punktu widzenia kierowcy, jeżeli chce wygrywać mistrzostwa, musi zapewnić sobie odpowiedni bolid. Jeżeli nie uda nam się go przekonać, że w kolejnych latach zapewnimy mu takie auto, to będzie musiał rozejrzeć się gdzieś indziej.”

“Nie sądzę, aby robił to na tym etapie, ale nie będę chował urazy jeżeli dojdzie do tego w ciągu roku lub dwóch lat.”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚwidnik.TV: Sekcja pływacka w ogniu pytań
Następny artykułZmiany przed premierą “Atlasu wysp odległych”. Spektakl jednak dla dorosłych