A A+ A++

W czwartek oddajemy w Wasze ręce 1115 wydanie „Przeglądu Powiatowego”. Najciekawsze artykuły zamieszczamy w wydaniu papierowym, są też dostępne w subskrypcji na naszym portalu.

Krzysztof Przekop

Pod koniec tygodnia spodziewajmy się ochłodzenia, w dzień do 8 stopni Celsjusza, w nocy nawet do zera. Jesień przyszła.

W najnowszym wydaniu „Przeglądu Powiatowego” zapraszamy naszych Czytelników na lekcję manipulacji. Wykład poprowadzą burmistrz Filip Chodkiewicz i radny Tomasz Dobkowski. Zajęcia nazwałbym raczej warsztatami, bo będą miały charakter praktyczny. Dowiemy się, jak w kilku prostych krokach ofiarę obciążyć winą za niesprawiedliwość, która ją spotkała. Wykład trwa kilka minut i jest opisany na łamach „Przeglądu Powiatowego”. Można go też przeczytać w części PREMIUM portalu dziennikpowiatowy.pl. Osobiście bardzo dziękuję obu panom wykładowcom, gdyż ich lekcja bardzo dużo mnie nauczyła. A nie jest to lekcja pierwsza. Mam dostać lekcję przed sądem, ale jakoś pozew mocno się opóźnia. Pan Dobkowski wyraźnie nie jest rychliwy z tym sądem, bo ani Marian Dyczewski, ani ja przed oblicze Temidy nie trafiliśmy. Banici z PiS też mówią, że sprawa jest już w sądzie, ale pozwany nic o tym nie wie. Chyba nie jest to sąd zaoczny i kapturowy? Ale dzięki takim sztucznym zapowiedziom można na mieście rozgadywać, że Dyczewski i Przekop idą pod sąd, zatem coś na rzeczy być musi. Można też opowiadać, jaki straszny hejt wylewa się z naszych łamów przeciwko funkcjonariuszom ugrupowania Nasze Miasto i banitom z PiS. Można opowiadać, jak to blokowane są wpisy pozytywne dla Naszego Miasta. Politykom wszystko można. Mogą kłamać, manipulować, przekręcać rzeczywistość, bo tak postrzegają swoją pracę. Co tydzień wyrażamy na naszych łamach pełną dezaprobatę dla takich postaw i takich sposobów działania. I co tydzień, a na portalu dziennikpowiatowy.pl codziennie, otrzymujemy cenzurkę od naszych Czytelników. Naszą pracę traktujemy jak misję, misję trwającą już 21 lat. Przez te lata krytycznie pisaliśmy o burmistrzu Leszku Cieśliku, burmistrzu Kazimierzu Kożuchowskim, o burmistrzu Wojciechu Waluliku, a obecnie o działaniach funkcjonariuszy Naszego Miasta i banitów z PiS. Mamy obowiązek patrzeć władzy na ręce, zadawać niewygodne pytania, bo pracujemy dla przyszłości Augustowa, dla naszej wspólnej przyszłości. Dziękuję naszym Czytelnikom, bo dzięki Wam możemy pełnić naszą zaszczytną służbę. Tekst okładkowy nazywa się „Manipulacja przemocą”.

W komentarzach na naszym portalu Czytelnicy zaczęli kontrolę oświadczeń majątkowych rządzących. Nie pozostaje nam nic innego, jak przyjrzeć się tym dokumentom. Oświadczenia składają radni, burmistrzowie, starostowie i kierownicy wydziałów. Z całą pewnością nie ma nic miłego, jak ktoś grzebie w moich pieniądzach, ale takie zasady są od dawna. Nikt nie zmusza nikogo do zostania burmistrzem lub radnym. Wśród Czytelników emocje wzbudziły dwa fakty. Zgłosili nam, że burmistrz nie mieszka we własnym małym mieszkanku, które wynajmuje. Pojawiły się głosy, że dostał mieszkanie od dewelopera. Poprosiliśmy Mirosława Karolczuka o wyjaśnienie i otrzymaliśmy odpowiedź, którą publikujemy. Otrzymaliśmy też informację, że zastępca burmistrza ma niespłacony dług w wysokości 4.500 zł. W poprzednim wydaniu „Przeglądu Powiatowego” Filip Chodkiewicz oburzył się, że jest to pomówienie i zapowiedział szybkie działania przeciwko oszczercom. Dług w internecie widnieje na stronie https://www.dlugi.info/wierzytelnosc/1775780/Chodkiewicz-Filip-Jerzy. Trzymamy kciuki za szybkie wyjaśnienie sprawy. Marian Dyczewski zaapelował do Alicji Dobrowolskiej o dymisję. Gdy się spojrzy na jej oświadczenie majątkowe wydaje się to mało prawdopodobne. Wiadomo, że do rady nie idzie się dla pieniędzy, ale dieta stanowi ponad 20% jej rocznego dochodu. W takiej sytuacji decyzję o dymisji jest podjąć o wiele trudniej.

Oświadczenia majątkowe Mirosława Karolczuka, Filipa Chodkiewicza i Alicji Dobrowolskiej opisujemy w artykule „Burmistrz mieszka na cudzym”.

Wielokrotnie pisaliśmy o niebezpiecznych ciemnych przejściach na Wojska Polskiego. Kierowcy wiedzą, że jesienią w deszczowy dzień widzialność jest niezwykle ograniczona. Zimą jest jeszcze gorzej. Dopóki problem oświetlenia nie będzie rozwiązany, piesi muszą niezwykle uważać. Niestety dochodzi tam do potraceń. Jedno z nich miało miejsce w poniedziałek, 12 października. Czytelnicy naszego portalu nie szczędzili słów krytyki. O sprawie piszemy w tekście „Potracenie na przejściu”.

Władzom miasta doszedł nowy przeciwnik. Jest nim poseł PiS Jarosław Zieliński. Poszło o dyrektor Wiesławę Chrulską. Co o wystawieniu oceny przez burmistrza byłej pani dyrektor myśli pan poseł, można przeczytać w artykule „Poseł obciąża burmistrza”. W poprzedniej kadencji burmistrz i funkcjonariusze Naszego Miasta skutecznie konfliktowali się z kolejnymi ważnymi osobami, w tej kadencji też wywołują wojnę za wojną. Takie charaktery?

Mamy także rozmowę z panią Wiesławą Chrulską. Była pani dyrektor ma bardzo ciekawe spostrzeżenia. Zapraszam do przeczytania.

W numerze mamy także tekst o porozumieniu pomiędzy BAT, starostą i ZST. Takie porozumienie ma charakter prorozwojowy, może wielu uczniów zatrzymać na stałe w Augustowie. Gratulujemy wszystkim stronom porozumienia.

Piszemy także, że przybywa chorych na covid-19, o rekordzie na Kanale Augustowskim, o Teatrze Pneumatycznym, o kulturze i sporcie.

To wszystko w najnowszym numerze „Przeglądu Powiatowego”, który ukaże się w czwartek, ale najnowsze artykuły można czytać kilka dni wcześniej na naszym portalu dziennikpowiatowy.pl. Każdy, kto wykupi dostęp premium, może przeglądać portal bez reklam.

Warto kupić „Przegląd Powiatowy”, bo jest co poczytać.

Krzysztof Przekop

Redaktor naczelny

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKształcą młode pokolenia i służą ojczyźnie – nauczyciele w szeregach WOT
Następny artykułTrzy tysiące za nieprzestrzeganie zasad