Zobacz także:
Na Wyspach od długiego czasu największym zainteresowaniem cieszą się stacje paliw zlokalizowane przy dużych sieciach handlowych. Zatankowanie auta na stacji z logiem Tesco czy Asdy nie wiąże się już z ryzykiem marnej jakości paliwa – teraz to symbol oszczędności. Decydując się na ‘nakarmienie’ samochodu w takim punkcie w porównaniu do stacji paliw Shell czy BP zaoszczędzimy nawet 10 pensów na każdym litrze paliwa!
Co więcej, od kilku miesięcy trwa wojna cenowa pomiędzy właścicielami tańszych stacji paliw. Dla wielu może się wydawać nieco zachowawcza – jednorazowe obniżki sięgają 1 lub 2 pensów na litrze. Ale po ich zsumowaniu po kilkunastu tygodniach okazuje się, że samochód zatankujemy po naprawdę okazyjnych cenach.
I gdy spodziewano się, że już przed świętami nie będziemy mogli liczyć na kolejną obniżkę, paliwa na stacjach Asdy potaniały o kolejne 2 pensy. Tym samym za benzynę zapłacimy 120,7p za litr, a za olej napędowy 124,7p/l. Tak niskie ceny ostatni raz obowiązywały na Wyspach w 2010 roku! To znakomita wiadomość dla kierowców, bowiem nadchodząca zima wiąże się dla nich z koniecznością częstszego tankowania swojego pojazdu, a co za tym idzie – droższą eksploatacją.
W ślad za Asdą poszli właściciele Tesco i Morrisons. Na ich stacjach paliw wciąż jednak zapłacimy nieco więcej. Eksperci sugerują, że po ostatnich ruchach rynkowych można spodziewać się także odpowiedzi ze strony Sainsbury’s. Jest jednak mało prawdopodobne, aby do końca roku można było zatankować gdziekolwiek w UK taniej, niż w punktach Asdy.
Paweł Sikorski / POLEMI.co.uk
Fot.: Valeri Potapova / Shutterstock
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!
Warto przeczytać…
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS