A A+ A++

Wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki wystąpił we wtorek na konferencji prasowej podczas której mówił o sytuacji w regionie wynikłej w rezultacie skażenia Odry.

Wojewoda zachodniopomorski: Są też ryby żywe

Na spotkaniu z dziennikarzami Bogucki opisał aktualną sytuację na odcinku zachodniopomorskim.

– 90 proc. z nich to są ryby dawno śnięte, przypływają tutaj w stanie rozkładu, tylko 10 proc. to ryby, które tutaj “dogorywają”. To pokazuje, że zanieczyszczenie jest coraz mniejsze i oby to się utrzymało – oznajmił.

– Dobra informacja w tym trudnym czasie jest taka, że udało nam się wybrać martwe ryby ze wszystkich zapór, nic nie pozostało w wodzie. Pozostają jeszcze ryby w roślinności nad brzegiem. Próbujemy je wyciągać poprzez falowanie dużymi jednostkami, tak żeby one spływały do zapór albo były wybierane z łodzi – dodał.

Zaznaczył, że oczyszczenie Odry jest niezbędne “aby nie doszło do powtórnego skażenia rzeki i żeby ryby w jego wyniku nie snęły”.

– W tych miejscach, gdzie jeszcze kilka dni temu obserwowaliśmy mnóstwo śniętych ryb na powierzchni, są ryby żywe. Nie jest tak, że życie w Odrze zostało zupełnie zniszczone. Odra ma swoją moc odtwórczą, przyroda potrafi się bronić, a my chcemy jej pomóc przez odławianie ryb, aby nie dochodziło do wtórnego skażenia – powiedział Bogucki.

45 ton śniętych ryb

Jak ustalili reporterzy RMF FM tyko w weekend na odcinku Odry w Zachodniopomorskiem wyłowiono 45 ton śniętych ryb. Śnięte ryby w zachodniopomorskim odcinku rzeki wyłapuje 6 zapór. Jeszcze we wtorek dołączone zostaną kolejne dwie zapory.

Podano, że południu województwa zachodniopomorskiego, w okolicy Krajnika Dolnego sytuacja wygląda lepiej. Ryb jest tam dużo mniej. Epicentrum fali śmiertelnych zatruć ryb może się obecnie znajdować za miejscowością Widuchowa.

“Na Odrze ustawionych jest w regionie 6 zapór, na których zbierają się martwe ryby. Zapory mają w sumie prawie 900 metrów długości, dziś ustawiane będą kolejne dwie, w tym na granicy Szczecina, by wyprzedzić falę śnięć. Polska straż pożarna ma też przekazać sprzęt do budowy dwóch kolejnych zapór po stronie niemieckiej. Dziś 700 metrów zapory trafi do Gryfina, skąd ma to odebrać niemiecka straż” – informuje RMF FM.

Śnięte ryby są transportowe ciężarówkami do spalarni odpadów w Golubiu-Dobrzyniu.

Czytaj też:
Podano wyniki badań wody z Odry. Są inne niż niemieckie
Czytaj też:
Próbki wody z Odry zostaną zbadane także w zagranicznych laboratoriach

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFrancja. Ekspert ds. klimatu: Tej zimy musimy liczyć się z przerwami w dostawach prądu
Następny artykułEmirates zmienia samolot na trasie do Perth. Oznacza to 500 miejsc więcej