A A+ A++

Dwa samoloty specjalne Canadair z Włoch wróciły po południu do gaszenia pożaru w Parku Narodowym Czeska Szwajcaria. Po tygodniu pracy swoją działalność zakończyli szwedzcy piloci z maszynami Air Tractor. W rejonie pożaru wciąż pojawiają się nowe ogniska.

Jedno z takich skupisk powstało w nocy w bezpośredniej bliskości miejscowości Hrzensko, położonej na terenie Parku Narodowego. Do rana ognisko zostało zlikwidowane, ale sytuacja może się powtórzyć. Ogień może rozprzestrzeniać się przez system korzeniowy, przede wszystkim drzew iglastych. 

Kierujący akcją gaśniczą pierwotnie zakładali, że już dziś będzie możliwe ogłoszenie, że pożar został zlikwidowany. Wysokie temperatury, brak deszczu oraz pojawiający się wiatr zmieniły te oczekiwania. W rejonie pożaru pozostaje około 1 tys. strażaków. 

Według ostatnich informacji ze sztabu akcji strażacy gaszą pożar na powierzchni mniejszej niż 400 ha. Pierwotnie obejmował 1060 ha. 

Akcję gaśniczą mogą przyspieszyć włoskie samoloty Canadair, które jednorazowo zabierają 6 tys. litrów wody. To dwukrotnie więcej niż szwedzkie maszyny, które dziś wróciły do kraju, a także dwukrotnie więcej niż gaszący ogień słowacki śmigłowiec Black Hawk. Czeskie maszyny również mają mniejszy udźwig.

Zobacz również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPIMS rzadsze u dzieci w fali wywołanej przez Omikron niż przy poprzednich
Następny artykułSzczepionka przeciw Covid-19 w aerozolu do nosa? Naukowcy już nad tym pracują