W poniedziałek, 9 listopada, tuż przed godziną 8 dyżurny staszowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie z treści którego wynikało, że w Połańcu na jednej z ulic doszło do zdarzenia drogowego. Policjanci bardzo szybko dotarli na miejsce, zastając za kierownicą renaulta siedzącego mężczyznę. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że 54-latek był nietrzeźwy. Teraz nieodpowiedzialny kierowca swoje zachowanie tłumaczyć będzie przed sądem.
We wczorajszy poranek do stanowiska kierowania staszowskiej jednostki wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że na jednej z połanieckich ulic doszło do zdarzenia drogowego. Na miejscu mundurowi ustalili, że kierujący samochodem marki renault stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierki ochronne, wjeżdżając tym samym na chodnik. Policjanci zastali 54-letniego sprawcę siedzącego za kierownicą swojego pojazdu. Nie byłoby w tym zdarzeniu nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że po przebadaniu mężczyzny na stan trzeźwości okazało się, że sprawca zdarzenia w swoim organizmie miał blisko 3,3 promila.
Teraz mieszkańcowi powiatu staszowskiego grozi sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a także kara do 2 lat pozbawienia wolności. Nieodpowiedzialny mężczyzna odpowie także za popełnione wykroczenie.
Źródło/Fot. KPP w Staszowie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS