A A+ A++

Wypadek na Rondzie Niepodległości w Legnicy wydarzył się w poniedziałek, krótko po godzinie 11. Policjanci ustalili, że kierowca skody nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej i na czerwonym świetle wjechał na skrzyżowanie.

Legnica. Groźny wypadek, kierowca miał zakaz prowadzenia

W wyniku błędu kierowcy, doszło do zderzenia z prawidłowo jadącym fiatem. Funkcjonariusze policji przebadali obu kierowców. Ustalono, że prowadzący swoje pojazdy byli trzeźwi.

Kontrola wykazała jednak, że mężczyzna ze skody miał orzeczony nawet nie jeden, a dwa zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Zignorował orzeczenie sądu i mimo to wsiadł za kółko, przez co teraz będzie mieć jeszcze większe problemy.

Kom. Jagoda Ekiert z policji w Legnicy w imieniu funkcjonariuszy przypomniała, że sygnalizacja świetlna to jedno z podstawowych narzędzi zapewniających bezpieczeństwo na drodze. Wjeżdżając na czerwonym świetle, kierujący nie tylko łamie przepisy, ale naraża siebie i innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo.

Podkreślała dalej, iż „nawet najmłodsze dzieci uczą się, że na czerwonym świetle się zatrzymujemy bo wtedy ktoś inny ma zielone”. Zaapelowała też do wszystkich kierowców „o rozsądek i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego i nie wsiadanie za kierownicę, jeżeli posiadasz sądowy zakaz kierowania pojazdami lub masz cofnięte uprawnienia do kierowania”.

Czytaj też:
Wiózł 14 pasażerów. Był kompletnie pijany
Czytaj też:
W budce z kurczakami wybuchła butla z gazem. Właścicielka o obrażeniach pracownika

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMichnik: Trzaskowski to skrzyżowanie Einsteina z Platonem
Następny artykułTyle musi zapłacić Alcaraz za wygranie Roland Garros. To nie żart