A A+ A++

Liczba wyświetleń: 144

Poważną wpadkę wizerunkową zaliczyły właśnie Polskie Linie Lotnicze LOT. Brytyjski dziennikarz poskarżył się w mediach, że polski przewoźnik nie dysponował na pokładzie wózkiem inwalidzkim, co w jego przypadku oznaczało konieczność doczołgania się do toalety.

Poruszający się na wózku inwalidzkim dziennikarz BBC Frank Gardner nie krył słów oburzenia pod adresem Polskich Linii Lotniczych LOT, które nie posiadały na wyposażeniu wózka umożliwiającego osobom niepełnosprawnym przemieszczenie się w obrębie samolotu. Z uwagi na braki w sprzęcie, dziennikarz nie mógł w sposób „cywilizowany” i godny dotrzeć do toalety i musiał doczołgać się na przód samolotu.

W komentarzu na platformie „X”, pod stosownym zdjęciem, dziennikarz w takich słowach opisał swoje upokarzające doświadczenie: „Wow. Jest rok 2024, a ja właśnie musiałem czołgać się po podłodze samolotu polskich linii lotniczych LOT, aby dostać się do toalety podczas lotu powrotnego z Warszawy, ponieważ [oni] „nie mają pokładowych wózków inwalidzkich. Taka jest polityka linii lotniczych. Jeśli jesteś niepełnosprawny i nie możesz chodzić, to jest to po prostu dyskryminacja”.

Frank Gardner oddał jednak załodze, że ta niemal „stanęła na głowie”, by pomóc mu do toalety się dostać. „Gwoli ścisłości, personel pokładowy był tak pomocny i przepraszający, jak tylko mógł. To nie ich wina, ale linii lotniczej. Nie będę już latał LOT-em, dopóki nie wejdą w XXI wiek” – zaznaczył dziennikarz.

Polskie Linie Lotnicze LOT odniosły się do całej sprawy, wydając krótki komentarz. „Jest nam bardzo przykro z powodu doświadczeń, jakie pan Frank Gardner napotkał podczas swojego ostatniego lotu z nami. Bardzo przepraszamy za dyskomfort spowodowany brakiem wózka inwalidzkiego na pokładzie” – czytamy w notce biura prasowego.

A rzecznik linii doprecyzował, że wózki inwalidzkie są obecnie dostępne na pokładach samolotów dalekodystansowych, a zatem na pokładach Boeingów 787 Dreamliner. Samoloty krótkodystansowe także mają zostać wyposażone w takie wózki, ale zanim tak się stanie, to minie jeszcze trochę czasu.

Frank Gardner to znany brytyjski dziennikarz, który 20 lat temu został częściowo sparaliżowany na skutek ataku Al-Kaidy dokonanego w dzielnicy Al-Suwaidi w Rijadzie, w Arabii Saudyjskiej. Gardner przeżył, mimo sześciokrotnego postrzelenia, natomiast jego operator, Simon Cumbers, zginął wówczas na miejscu.

Autorstwo: Marek Piotrowski
Źródło: PolishExpress.co.uk

TAGI: Niepełnosprawni, PLL LOT

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć “Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji “Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBochnia. 22-latek próbował włamać się do samochodów aby ukraść wartościowe rzeczy
Następny artykułArabia Saudyjska ostrzega: ropa może potanieć do 50 dolarów za baryłkę