Basketball Elbląg zdemolował Basket Piłę w drugim meczu turnieju półfinałowego baraży o II ligę koszykówki. Drugie zwycięstwo podopiecznych Arkadiusza Majewskiego oznacza, że już dziś (13 kwietnia) praktycznie zapewnili sobie awans do turnieju finałowego. Zobacz zdjęcia.
Dzisiejsze (13 kwietnia) spotkanie Energii Basketballu Elbląg z Eneą Basket Piła było meczem dwóch niepokonanych w pilskim turnieju półfinałów baraży o II ligę zespołów. Elbasket wczoraj po niezwykle emocjonującym pojedynku pokonał GKS Tychy, gospodarze po zaciętym boju okazali się lepsi od Sokoła Żary. Przed meczem wiadomo było jedno: zwycięzca praktycznie zapewnia sobie awans do turnieju finałowego, przegrany jutro zagra z „nożem na gardle”.
– Wydaje mi się, że ten turniej pokazuje, że każda drużyna może wygrać z każdym. Wczoraj (12 kwietnia) przez cały mecz mieliśmy podobne założenia, tylko one nie wychodziły. Po jego zakończeniu szybko powiedzieliśmy sobie parę rzeczy i stwierdziliśmy, że dziś musimy wyjść „z czystą głową”. Na analizowanie meczu z GKS Tychy przyjdzie czas po turnieju. Dziś mamy nowego przeciwnika – mówił przed meczem Aleksander Klonowski, prezes Elbasketu.
Elblążanie od pierwszych sekund rzucili się rywalom do gardła. W 4. minucie Kacper Jastrzębski wyprowadził swój zespół na 10 punktów przewagi (14:4); dwie minuty później było już 15 punktów przewagi, kiedy „za dwa” trafił Dominik Pawlak (21:6). Zanosiło się na pogrom gospodarzy turnieju. Ci do końca pierwszej kwarty zdołali zmiejszyć prowadzenia podopiecznych Arkadiusza Majewskiego do 11 punktów.
Jeszcze w 17. minucie elblążanie utrzymywali prowadzenie 11 oczkami, po ładnym rzucie Piotrka Prokurata (37:26). I w ostatnich minutach gospodarze turnieju złapali respirator i dostali tlenu. Rzut Tomasza Pochylskiego za trzy w ostatniej sekundzie zmniejszył prowadzenie Elbasketu do trzech punktów. – Brak koncentracji. Chyba wszyscy pomyśleli, że jesteśmy mistrzami świata, że cokolwiek zrobimy, to nam wyjdzie, nawet bez koncentracji. A przez cały mecz musi być zapewniona pełna koncentracja zarówno w ataku. jak i w obronie. Rywale wykorzystali nasze chwile rozluźnienia – mówił Arkadiusz Majewski, trener Basketballu Elbląg.
Początek trzeciej kwarty mógł spowodować palpitację serca. W 22. minucie Bartosz Rajewicz trafia „za dwa” i elblążanie prowadzili już tylko jednym oczkiem. Ale to był koniec marzeń gospodarzy o dobrym wyniku. Elbasket prowadzenia nie dał sobie wyrwać. Chwilę później trafił Piotr Prokurat, potem trójka Kacpra Szuszkiewicza. A potem już poszło… Po trzeciej kwarcie elblążanie prowadzili 16 punktami.
W czwartej powiększali przewagę. Elblążanie złapali „flow” i raz za razem dziurawili kosz rywali. Ostatecznie wygrali 31 punktami i tylko wybitnie niekorzystny splot okoliczności może ich w niedzielę pozbawić awansu.
Jutro (14 kwietnia) Elbasket zagra z Sokołem Żary, który ma na koncie jedno zwycięstwo.
Powiedzieli po meczu:
Arkadiusz Majewski, trener Basketballu Elbląg: Musielibyśmy bardzo wysoko przegrać z zespołem z Żar, żeby stracić awans. To jest chyba niemożliwe. W przerwie przypomnieliśmy sobie o koncentracji, że będziemy grać tak jak sobie ustaliliśmy. Podczas meczu wykonywaliśmy, to co sobie ustaliliśmy. Zmuszaliśmy rywala do błędów kroków, przechwytywaliśmy piłkę, szybkie ataki. Trochę ożywienia wniósł Sebastian Gliński i Paweł Budziński. Wynik wyraźnie pokazuje, kto w tym meczu był lepszy.
Kacper Jastrzębski (Basketball Elbląg): Jest parę scenariuszy, co musiało by się stać, żebyśmy nie awansowali. Zakładamy jednak jutro trzecie zwycięstwo i awans z pierwszego miejsca. Na pierwszą kwartę wyszliśmy bardzo agresywnie w obronie. Byliśmy nastawieni, aby od początku odcinać od piłki ich kluczowych zawodników. To się udało. Po przerwie byliśmy już nie do zatrzymania i pod koszem i z obwodu.
Energa Basketball Elbląg – KS Basket Piła 91:60 (24:13, 17:25, 26:13, 24:9)
Energa Basketball Elbląg: Jastrzębski 25, Zamojski 17, Pawlak 12, Prokurat 11, Budziński 10, Szuszkiewicz 6, Bałabuch 6, Gliński 4, Niburski, Krakowski, Szarszewski, Koniczek
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS