Pewna pilska seniorka podczas zakupów w markecie zapomniała o torebce i zostawiła ją w sklepowym wózku. Znalazł ją 65-letni mężczyzna – ale nie zamierzał oddać właścicielce, dopóki nie dotarła do niego policja.
71-letnia kobieta już po kilku chwilach zorientowała się, że zapomniała torebki i wróciła po nią. Jednak torebki już nie było. Zdenerwowana seniorka wezwała policję, a przybyłych na miejsce funkcjonariuszy poinformowała, że w torebce, poza dowodem osobistym, telefonem i legitymacją emeryta było jeszcze 8 tysięcy złotych w gotówce, przeznaczone na prezent dla jednego z wnuków.
Policjanci z Wydziału Patrolowo- Interwencyjnego Powiatowej Komendy Policji w Pile przede wszystkim przejrzeli zapis kamer monitoringu w czasie, kiedy zginęła torebka – i zobaczyli na nagraniu, jak mężczyzna w średnim wieku wyjmuje torebkę z wózka, idzie z nią za sklep, tam wyjmuje z niej pieniądze i telefon komórkowy, a resztę wyrzuca do śmietnika.
Funkcjonariuszom ustalenie personaliów nowego posiadacza gotówki zajęło zaledwie godzinę – i po tym czasie zatrzymali 65-letniego mieszkańca powiatu pilskiego, odzyskując telefon i pieniądze seniorki. Mężczyzna przyznał, że zabrał pieniądze i telefon komórkowy, a torebkę wyrzucił do śmietnika. Usłyszał zarzut przywłaszczenia, za który grozi mu do 3 lat więzienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS