A A+ A++

14-latka wybrała się z koleżankami na basen w Koźminie – wcześniej odebrała wynagrodzenie za wykonane prace sezonowe. I te właśnie pieniądze zostały jej ukradzione podczas wypoczynku nad basenem.

Wszystko wydarzyło się 29 czerwca. Jak poinformował portal krotoszyn.naszemiasto.pl, pieniądze znajdowały się w woreczku strunowym i w pewnej chwili dziewczynka zorientowała się, że nie ma ani woreczka, ani pieniędzy. Obsługa basenu powiadomiła policję – a funkcjonariusze sprawdzili basen i teren do niego przyległy. Znaleźli woreczek strunowy za ogrodzeniem basenu – ale pusty.

Pomocny jednak okazał się monitoring działający na basenie. Dzięki niemu policjanci zauważyli mężczyznę, który przerzuca woreczek z pieniędzmi na drugą stronę płotu. Funkcjonariusze zwrócili na niego uwagę już wcześniej, gdy przeszukiwali teren basenu, ponieważ czuł się wyraźnie nieswojo w obecności funkcjonariuszy.

Mężczyzna okazał się 34-letnim mieszkańcem Koźmina. Policjanci pojechali do niego do domu. Początkowo wypierał się jakiegokolwiek związku z kradzieżą, ale po zaprezentowaniu mu nagrania z monitoringu przyznał się, że okradł dziewczynkę i zwrócił jej pieniądze. A za czyn został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSałatka rosyjska zakłopotała uczestników szczytu NATO. „Jestem trochę zaskoczony”
Następny artykułDwa rosyjskie okręty rakietowe w gotowości na Morzu Czarnym