Lotnisko w Szymanach budzi skrajne emocje. Jedni uważają je za nieodzowny element rozwoju Warmii i Mazur, drudzy za studnię bez dna, do której trzeba dorzucać miliony bez nadziei na zysk.
20 stycznia warmińsko-mazurskie lotnisko obchodzi 9-lecie działalności. Jedni uważają je za “okno na świat”, wskazując na korzyści związane z ułatwieniem dostępności regionu dla turystów i biznesmenów, drudzy krytykują za wysokie koszty funkcjonowania i problemy ze skomunikowaniem. Nawet zgranie rozkładów jazdy szynobusów z godzinami przylotów i odlotów okazuje się trudnym zadaniem.
Do lotniska rocznie trzeba dopłacać kilkanaście milionów złotych. Czy to wysoka cena za otwarcie regionu na świat? Dyskusja na ten temat trwa od lat i pewnie szybko się nie skończy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS