To będzie gorąca styczniowa niedziela. 29 stycznia na ulice Białegostoku wyjdzie 300 wolontariuszy, będzie finałowy koncert pod ratuszem i wiele atrakcji, a mieszkańcy, tak jak w ciągu ostatnich trzech dekad, znów hojnie podzielą się sercem i datkami. W tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra pod hasłem: “Chcemy wygrać z sepsą! Gramy dla wszystkich – małych i dużych!”.
Białostocki sztab główny WOŚP pracuje pełną parą, dopina ostatnie szczegóły. A na niecałe dwa tygodnie przed 31. finałem przedstawiciele sztabu i miasta Białystok (które jest głównym partnerem wydarzenia) spotkali się z dziennikarzami, by opowiedzieć o orkiestrowych szczegółach w Białymstoku.
Sepsa zbiera tragiczne żniwo
– W tym roku zbieramy na zakup sprzętu do szybkiej identyfikacji bakterii, której zakażenie doprowadza do sepsy. To zagrożenie dotyczy wszystkich, tak więc w tym roku naprawdę gramy dla wszystkich, dla dużych i małych – mówiła Natalia Stieszenko ze stowarzyszenia Finał Białystok, szefowa białostockiego sztabu WOŚP.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS