Tylko 19 ulic w Bydgoszczy rozkopanych z powodu przebudowy kanalizacji deszczowej jest po odbiorach drogowców. A to oznacza, że aż w 43 miejscach czekają nas jeszcze utrudnienia w ruchu. To znacznie gorsza sytuacja niż ją malują Miejskie Wodociągi i Kanalizacja.
We wtorek (28 grudnia) Miejskie Wodociągi i Kanalizacja zorganizowały konferencję prasową, na której podsumowały unijne projekty, w tym ten najważniejszy – dostosowanie kanalizacji deszczowej do zmian klimatu. Jego wartość sięga 300 mln zł, a może jeszcze tę kwotę przekroczyć. Wysokość unijnego dofinansowania wzrosła do 175,5 mln zł.
Prezes bydgoskich Wodociągów: Nigdy nie zapowiadałem, że 11 grudnia wszystkie ulice będą przejezdne
Padło wiele wzniosłych słów. Prezes Stanisław Drzewiecki mówił o “największym osiągnięciu” od czasu inwestycji w stację wodociągową na Czyżkówku, o “pionierskim projekcie”. Widać było satysfakcję szefostwa spółki, bo ostatnie miesiące kosztowały dużo pracy i nerwów. – W pewnym momencie roboty były prowadzone naraz w 65 miejscach – wyznał inżynier kontraktu Jakub Wysocki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS