11 – tyle punktów po siedmiu rozegranych kolejkach nowego sezonu ekstraklasy ma na koncie Raków. Drużyna pod wodzą powracającego do Częstochowy Papszuna zdołała pokonać tylko beniaminków: Motor Lubin (2:0), GKS Katowice (1:0) i Lechię Gdańsk (2:1). W ostatnim meczu przed przerwą reprezentacyjną mistrzowie Polski z sezonu 2022/2023 nieco sensacyjnie przegrali 0:1 na własnym stadionie z Piastem Gliwice po dramatycznej końcówce.
Media: Wielki transfer Rakowa na ostatniej prostej
Pogromcą Rakowa okazał się Michael Ameyaw, który strzelił gola w ósmej minucie doliczonego czasu gry. Najwyraźniej występ 23-latka z gliwickiego zespołu aż tak bardzo spodobał się Markowi Papszunowi, że poprosił działaczy klubu o transfer! Niedawno Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl przekazywał, że zainteresowanie częstochowian młodym skrzydłowym jest bardzo duże.
Teraz według tego samego dziennikarza transakcja ma być już na ostatniej prostej. Ponoć Ameyaw przechodzi już testy medyczne, które mają być tylko formalnością przed domknięciem wielkiego transferu w ekstraklasie. Wielkiego, ponieważ za piłkarza Piasta Raków ma zapłacić aż milion euro, czyli kwotę klauzuli, jaka widnieje w jego wygasającym w czerwcu 2026 roku kontrakcie. W tym sezonie 23-latek do tej pory rozegrał siedem meczów, w których trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. Łącznie od 2021 roku w barwach Piasta Gliwice rozegrał już 95 spotkań, notując 15 bramek i 10 asyst.
Taki zawodnik z pewnością będzie dużym wzmocnieniem dla bijącego się o mistrzostwo Polski zespołu z Częstochowy, gdzie kuleje przede wszystkim ofensywa. Na ten moment Raków w siedmiu spotkaniach zdobył zaledwie… pięć bramek. To efekt m.in. sprzedaży Ante Crnaca do Norwich i Johna Yeboaha do włoskiej Venezii. Do klubu trafili natomiast m.in. Patryk Makuch, Jonatan Braut Brunes i Adriano. Michael Ameyaw może stać się świetnym uzupełnieniem ataku Rakowa.
Jeszcze kilka tygodni temu o 23-latku sporo mówiło się w kontekście powołania do reprezentacji Polski, jednak ostatecznie Michał Probierz nie zdecydował się na taki ruch. Jednocześnie wokół Ameyawa toczyła się afera dotycząca jego pochodzenia, którą sam zawodnik skwitował klarownymi słowami. – Chciałbym się do tego odnieść. Po informacji, że mogę otrzymać powołanie do reprezentacji, nie ukrywam, że wszedłem w komentarze. Była masa pozytywnych reakcji i komentarzy. W takim morzu zawsze znajdzie się negatywny. Przeczytałem potem w mediach, że fani fatalnie się zachowali. Ja się z tym nie zgodzę. Nie róbmy z Polaków rasistów. Polska to super kraj do życia i absolutnie bym tak tego nie nazwał – deklarował.
Okno transferowe w ekstraklasie kończy się w piątek 6 września. Jeśli Ameyaw trafi pod Jasną Górę, będzie drugim zawodnikiem, który tego lata zamieni Piasta na Raków. Pierwszym był środkowy obrońca Ariel Mosór, za którego zapłacono półtora miliona euro.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS