Weszli jak do siebie
Opublikowano 08 stycznia 2021, autor: jb
– Dam tysiąc złotych temu, kto pomoże mi ustalić złodziei – mówi Grzegorz Klinowski, który prowadzi fermę drobiu w Iłowej.
Sprzęty za około 6 tys. zł skradziono z warsztatu przy fermie na ulicy Żagańskiej. Złodzieje włamali się do budynku gospodarczego w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia.
– Ogrodzenie uszkodzone było w dwóch różnych miejscach, więc nawet dokładnie nie wiem, jak weszli, wyszli i ilu ich było – mówi Grzegorz Klinowski.
– Z jednej strony fermy mieszkają jej pracownicy. Mamy tutaj też psy. Ludzie słyszeli w nocy szczekanie, ale nie zareagowali. Myśleli, że jakaś zwierzyna z lasu podeszła pod fermę i psy ją odganiały – mówi G. Klinowski.
Złodzieje przyszli w konkretnym celu. Poradzili sobie z otwarciem drzwi do warsztatu przy fermie.
– Brali to, co najcenniejsze. Zniknęła piła spalinowa do drzewa marki Stihl, spalinowa kosa do trawy Stihla, dmuchawa do liści Speeda, wkrętarko-wiertarka Ryobi i walizka z kluczami nasadowymi Yato. Powybierali najdroższe rzeczy. Trudno mi to przyznać, ale ktoś musiał wiedzieć, gdzie co jest. Możliwe, że to ktoś, kogo zatrudniałem sezonowo do pomocy – przyznaje pan Grzegorz. -Teraz jesteśmy mądrzejsi, bo zainwestowaliśmy w monitoring.
Złodziei poszukuje policja.
– Nie wiem, czy uda mi się odzyskać sprzęty, ale bardzo chciałbym wiedzieć, kto to zrobił. Jak ktoś ma jakieś informacje, które pomogą ustalić sprawców, oferuję nagrodę w wysokości tysiąca złotych – mówi G. Klinowski.
Z panem Grzegorzem można się kontaktować pod numer telefonu 601 774 373. Informacje można też przekazywać policjantom z komisariatu w Iłowej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS