Narodowy Bank Węgier
zaskoczył rynek i ekonomistów ustalając tygodniową stopę depozytową na poziomie
2,5 proc. To kolejny dowód tego, że „bratankowie” na serio przejęli się inflacją
i osłabieniem forinta.
Węgierski bank centralny (MNB) podniósł tygodniową stopę
depozytową o 0,7 punktu procentowego, do poziomu 2,5 proc. To więcej niż spodziewała
się większość uczestników rynku, bazująca
na przedwczorajszej decyzji o szóstej z rzędu podwyżce stopy referencyjnej,
tym razem o o 0,3 punktu procentowego do 2,1 proc. Przewidywano, że również o
0,3 pp. wzrośnie stopa depozytowa, podczas gdy wzrosła w sumie o 0,7 pp.
– Krótkoterminowe ryzyka na rynkach finansowych i
surowcowych wzrosły w ostatnim czasie, a bank musi na nie odpowiedzieć w sposób
szybki i elastyczny. Odpowiednim instrumentem jest tygodniowa stopa depozytowa
banku centralnego. Tak długo, jak ryzyka finansowe i surowcowe będą się utrzymywać,
MNB będzie gotów do ustalania tygodniowej stopy depozytowej powyżej stopy
referencyjnej – napisano w komunikacie po ostatnim posiedzeniu gremium
decydującego o węgierskiej polityce monetarnej. Tygodniowe stawki mają być
ustalane na cotygodniowych przetargach, w ramach których banki komercyjne deponują
środki w banku centralnym.
W reakcji na dzisiejszą nieoczekiwaną podwyżkę, kurs EUR/HUF
spadł z 364 do 362,5 forintów, a następnie ustabilizował się na poziomie 363 forintów.
Z węgierskiej perspektywy euro kosztuje obecnie niemal tyle samo, co na
początku roku.
Umocnienie forinta widać także zestawiając go ze złotym. 1
PLN kosztuje blisko 78 HUF podczas gdy jeszcze wczoraj kosztował 78,7 HUF, a w
pierwszej połowie roku przebijaliśmy nawet poziom 80 HUF.
Powodem numer jeden pierwszego od niemal dekady cyklu podwyżek stóp
procentowych na Węgrzech pozostaje
inflacja, która w październiku sięgnęła 6,5 proc. Zdaniem prognoz samego
MNB, w listopadzie węgierska inflacja przekroczy 7 proc., a jej ścieżka w 2022
r będzie wyraźnie wyższa od zakładanej jeszcze we wrześniowych prognozach.
Michał Żuławiński
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS