Na około 100 stacjach benzynowych na Węgrzech zabrakło paliw – informują media. To pokłosie regulacji cen w tym kraju. Związek właścicieli stacji apeluje do rządu o podniesienie limitów.
Typowa dla gospodarki socjalistycznej urzędowa regulacja cen zwykle prowadzi do braków w zaopatrzeniu. Ten właśnie scenariusz przerabiają Węgry.
Pod koniec ubiegłego roku rząd węgierski wprowadził limit cen na paliwa: benzyna 95 oraz olej napędowy nie mogą być droższe niż 480 forintów (ok. 5,73 zł) za litr. Dzięki temu paliwa na Węgrzech były najtańsze w Europie i ceny nie rosły, kiedy drożała np. ropa.
To doprowadziło do licznych problemów, w związku z czym Budapeszt musiał wprowadzać restrykcje. Najpierw wprowadzono regulację, w wyniku której po … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS