A A+ A++

Przygotowujemy Główny Instytut Górnictwa (GIG) do nowych czasów, dzięki kompetencjom związanym z górnictwem, ale też w zakresie ochrony środowiska, gospodarki obiegu zamkniętego, badań radiacyjnych czy certyfikacji – mówił we wtorek dyrektor GIG Jarosław Zagórowski.

Zagórowski wskazał, że takie przygotowanie instytucji jest efektem kompetencji pracujących tam “fantastycznych ludzi” z wiedzą skumulowaną tam na przestrzeni ostatnich 99 lat działalności, a także zasług jego poprzedników, zarządzających instytutem.

We wtorek pełniący swą funkcję od miesiąca Zagórowski zwołał briefing, aby przedstawić możliwości GIG-u oraz – jak mówił – szukać nowych dróg budowania świadomości o jego możliwościach i ofercie.

Nowy dyrektor GIG zadeklarował, że w najbliższych latach instytucja – od ub.r. będąca Państwowym Instytutem Badawczym – nadal będzie prowadziła pierwotną działalność, wspierającą górnictwo węgla kamiennego i jego zaplecze. “Chcemy te kompetencje utrzymać jak najdłużej” – zapewnił. “W skali światowej Polska ma unikalne kompetencje związane z eksploatacją zasobów – różnych kopalin – przy dużych głębokościach” – przypomniał.

“Natomiast chcę, żeby ten Instytut przygotować do nowych czasów, kiedy będziemy w stanie monitorować wszelkie procesy związane z górnictwem i po górnictwie” – wskazał, podając przykład zmian środowiskowych i innych zjawisk, będących skutkami zakończenia eksploatacji w rejonie Trzebini (Małopolskie). “Nawet, jeśli górnictwo kiedyś na Śląsku już tylko zostanie w naszej pamięci, to jednak będące jego następstwem procesy trzeba będzie monitorować” – wyjaśniał.

Od pewnego czasu zostały również w GIG wypracowane kompetencje związane z ochroną środowiska. “To jest obszar, który daje nam bardzo dużą szansę, żeby wejść w inne miejsca, niż górnictwo węgla kamiennego: związane z oceną środowiska, z oceną oddziaływania na środowisko” – wymieniał Zagórowski. “Zaczynamy się w kompetencjach też zbliżać do sektora energetycznego; w przyszłości będziemy coraz bardziej brać udział w rewolucji energetycznej” – sygnalizował.

Obrazował, że GIG przygotowuje się do tego, m.in. od pewnego czasu dysponując Śląskim Centrum Radiometrii Środowiskowej – jednostką z zapleczem i sprzętem, który potrafi mierzyć w bardzo zaawansowany sposób oddziaływanie radiacyjne, a także szerokimi uprawnieniami certyfikacyjnymi, co powinno umożliwić jego zaangażowanie w rozwoju w Polsce energetyki jądrowej.

Zagórowski deklarował wolę szerokiego udziału GIG w trwających w regionie równolegle procesach transformacji energetycznej i przemysłowej – jako jednostki wspierającej je wiedzą. Podkreślił jednocześnie, że zatrudniający ok. 420 osób Instytut musi w znacznej części zarobić na siebie na rynku, poprzez usługi czy udział w projektach międzynarodowych, też poza Europą (np. z partnerami chińskimi).

Kierująca pracownią oceny ryzyka i bezpieczeństwa w przemyśle GIG Alicja Krzemień wymieniła kilka międzynarodowych projektów naukowych i inwestycyjnych Instytutu (jeden z nich dotyczy metanu; inny – polityki wodorowej; jeszcze inny, pod hasłem, Green Jobs zakłada wypracowanie optymalnych scenariuszy zmiany przeznaczenia likwidowanych kopalń i ich kadr na przykładzie kopalni Bobrek).

Zastępca dyrektora GIG ds. inżynierii środowiska Jan Bondaruk nawiązał do rozwijanego w ostatnich latach projektu systemu zarządzania terenami pogórniczymi OPI-TTP, wpisującego się w potrzeby ich transformacji poprzez zapewnienie interesariuszom procesów transformacyjnych rzetelnego podłoża naukowego.

Bondaruk ocenił, że szczególnie perspektywiczny dla GIG w najbliższych latach może być obszar gospodarki obiegu zamkniętego (w kontekście np. wyodrębniania z obiegu przemysłowego strumieni mogących mieć gospodarcze zastosowanie).

Zastępca dyrektora ds. geoinżynierii i bezpieczeństwa przemysłowego Zbigniew Lubosik przypominał, że skutki eksploatacji górniczej – podnoszenie się poziomu wód, wstrząsy czy osiadania powierzchni – będą pojawiały się do stu lat po jej zakończeniu: stąd zadania GIG związanie z monitorowaniem tych zjawisk. Lubosik zwrócił uwagę, że także inne dziedziny działalności GIG związane z górnictwem mają przyszłość – w kontekście emisji i wykorzystania metanu, skąd niedaleko też do wodoru.

Sekretarz naukowy GIG prof. Adam Smoliński uściślił, że wodór jest przedmiotem zainteresowania Instytutu od blisko dwóch dekad. “Na dziś, wodór to słowo-klucz, które otwiera nam większość drzwi w rozmowach o transformacji energetycznej” – zaznaczył ekspert.

Wskazał, że wobec kierunków polityki europejskiej nastąpiło tam przejście od badań nt. uzyskiwania wodoru w procesie zgazowania węgla kamiennego i brunatnego do źródeł biomasowych czy z osadów ściekowych. “Jednym z większych projektów jest produkcja biowęgla – z budżetem ponad 100 mln zł. Taki biowęgiel może być paliwem wykorzystanym do produkcji wodoru” – podkreślił Smoliński. Jeszcze inne projekty dotyczą wód podziemnych – zarówno w kontekście ich uzdatniania, jak i wykorzystania w procesie elektrolizy.

Główny Instytut Górnictwa w Katowicach działa przede wszystkim w obszarze górnictwa, geoinżynierii, ochrony środowiska i bezpieczeństwa w przemyśle. Zatrudnia ponad 400 osób, w tym ponad 120 ze stopniami i tytułami naukowymi. Rocznie Instytut wykonuje parę tysięcy prac badawczo-usługowych dla setek klientów w kraju i za granicą.

GIG dysponuje największą w regionie biblioteką naukową, unikalną kopalnią doświadczalną (Barbara w Mikołowie) czy centrami badawczymi (Centrum Czystych Technologii Węglowych, Śląskie Centrum Radiometrii Środowiskowej, Centrum Inżynierii Środowiska oraz Centrum Badań nad Klimatem i Odnawialnymi Źródłami Energii).

GIG jest Państwowym Instytutem Badawczym kategorii A, o statusie Jednostki Notyfikowanej w zakresie trzech dyrektyw UE oraz rozporządzenia CPR (tzw. dyrektywa budowlana). Ma uprawnienia akademickie do nadawania stopni doktora nauk technicznych i doktora habilitowanego nauk technicznych w dyscyplinach: górnictwo i geologia inżynierska oraz inżynieria środowiska.

W GIG funkcjonuje 12 zakładów naukowo-badawczych, 10 jednostek wspomagających pracę instytutu, 16 laboratoriów badawczych posiadających akredytację Polskiego Centrum Akredytacji (z których dwa laboratoria mają akredytację jako laboratoria wzorcujące) i 20 pracowni naukowych.

mtb/ mick/

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLiterackie zmagania w parafii pw. Św. Józefa
Następny artykułКомандувач сил безпілотних систем: Такого виду збройних сил немає у жодній країні світу