Psów było sześć, otoczyły ją i warczały. Julka wskoczyła na płot kościoła i do zadzwoniła po tatę. Naukowcy alarmują: w Polsce mamy nowego drapieżnika. To już plaga
Wataha grasuje w Lesznie, gmina Przasnysz, północne Mazowsze. Pierwsze psy widzę od razu, gdy wjeżdżam od strony Warszawy. Łaciaty, średniej wielkości, zajadle gryzie gnata przy głównej drodze, między szynami dawnej wąskotorówki. Obok czai się mniejszy. Gwiżdżę i łaciaty biegnie w moim kierunku. Myśli, że dam mu coś do jedzenia. Mniejszy wykorzystuje moment, porywa kość i ucieka. Zdezorientowany łaciaty, wściekle ujadając, rzuca się za nim w pogoń.
Skok na płot
12-letnia Julka miała znacznie mniej przyjemne spotkanie z psami z Leszna, gdy wracała ze szkoły kilkanaście dni temu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS