Dodano: 30 września 2022 08:32
Tematy: iluminacje świąteczne kryzys energetyczny roman szełemej
Pomimo galopujących cen energii, zapowiedzi reżimu energetycznego, w Wałbrzychu, jak co rok, zabłysną ozdoby świąteczne. Taką deklarację złożył prezydent miasta.
Zapowiedź prezydenta to pewnego rodzaju zaskoczenie. Według deklaracji sprzed kilku tygodni w Wałbrzychu wprowadzony ma być ścisły rygor energetyczny: wygaszone iluminacje budynków i zabytków, zmniejszona temperatura w biurach ratusza czy relokacja, a nawet praca zdalna części pracowników urzędu w celu zminimalizowania kosztów ogrzewania pomieszczeń. Tymczasem tak, jak co rok miasto wyda pieniądze na świąteczne oświetlenie ulic.
– Wydaje się, że chcemy zachować na tyle, na ile będziemy mogli ten świąteczny nastrój, więc zakładam, że te iluminacje jednak będą – powiedział prezydent Roman Szełemej.
Prezydent nie planuje też wyłączania oświetlenia ulic. Tę decyzję tłumaczy proporcjonalnie dużą uciążliwością dla mieszkańców oraz niewielkimi zyskami finansowymi.
– Ciągle wymieniamy, już właściwie w 100%, może z małymi wyjątkami, oświetlenie na super energooszczędne LEDowe. Mamy, nie wiem, może 95% takiego oświetlenia, zmniejszamy natężenie w godzinach nocnych, to jest niezauważalne. Ubytek poprzez wyłączenie, ubytek tych kosztów energii,, byłby relatywnie nia tak duży do efektów, czyli ciemnych ulic – tak prezydent tłumaczył mieszkańcom swoją decyzję.
Wciąż nie wiadomo ile Wałbrzych, wchodzący w skład większego klastra energetycznego będzie w przyszłym roku płacił za prąd. Do przetargu na dostawę energii nie zgłosił się żaden oferent.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS