A A+ A++

Turyści za nocleg w Krynicy-Zdroju zapłacą mniej niż pod Giewontem. Ale, jak przekonują tamtejsi hotelarze, to nie koniec plusów. “Nigdy nie mieliśmy problemu z nachalnymi maskotkami, wirtualnymi pensjonatami tworzonymi przez internetowych oszustów czy nieuczciwymi przedsiębiorcami” – mówi Daniel Lisak z Krynickiej Izby Turystycznej.

Po słabym początku wakacji hotelarze i restauratorzy z Krynicy-Zdroju mają wreszcie powody do radości. O ile w pierwszym tygodniu lipca obłożenie w uzdrowiskowej miejscowości oscylowało wokół 50 proc., o tyle od minionego weekendu gości w rejonie Bulwarów Dietla zaczęło przybywać w szybkim tempie. 

Coraz większe tłumy w Krynicy. “Obłożenie sięgnie 95 proc.”

– Od tygodnia wyraźnie widać niesamowity wzrost zainteresowania naszą miejscowością. Krynica zaczyna się korkować, co świadczy o tym, że turystów przybywa. Ta specyfika od lat jest identyczna: mniej więcej od 20 lipca zaczyna się szczyt sezonu letniego, który potrwa do około 20 sierpnia – wyjaśnia Daniel Lisak z Krynickiej Izby Turystycznej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRekordowe wynagrodzenie. Wielki powrót Roberta Downeya Jr.
Następny artykułPolskę czeka dynamiczny rozwój rynku robotów przemysłowych?