A A+ A++

Olbrzymie emocje towarzyszyły piątkowemu wieczornemu spotkaniu Legii Warszawa z Górnikiem Zabrze, ale nie te związane z „osiemnastką Starucha”, który kieruje dopingiem na „Żylecie”, ale z tym co działo się na boisku, a konkretnie z „wyczynami” sędziego Łukasza Kuźmy, który zdaniem nie tylko kibiców Górnika, wypaczył wynik spotkania.