O odwołaniu matur dla całego rocznika Dariusz Piontkowski, minister edukacji narodowej, poinformował 19 maja. Tegoroczni maturzyści zostali z niej zwolnieni, zaś dla zeszłorocznych maturzystów, którym na egzaminach ustnych powinęła się noga, minister ogłosił amnestię.
Ustną maturę chce zdawać tylko 39 osób
Do części ustnej mogą przystąpić wyłącznie maturzyści wybierający się na uczelnię zagraniczną, która wymaga od nich wyniku takiego egzaminu. Ustne egzaminy maturalne z języka obcego będą przeprowadzane również w przypadku, gdy będzie to konieczne dla zrealizowania postanowienia umowy międzynarodowej.
Na złożenie w swoich szkołach deklaracji o chęci przystąpienia do matury ustnej abiturientom dano zaledwie trzy dni. Następnie dyrektorzy przekazywali je do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. Kompletne dane z całego województwa udało się zgromadzić we wtorek. Okazuje się, że chętnych do zdawania ustnej matury jest zaledwie 39 osób, na 36,9 tys. zdających. – Najwięcej, bo aż 34 osoby będą zdawać język angielski. Cztery osoby wybrały język polski, zaś jedna język angielski na poziomie dwujęzycznym – wylicza Robert Wanic, dyrektor OKE.
Aby udowodnić swoje prawo do zdawania egzaminu ustnego, abiturienci dołączali do deklaracji informacje z zagranicznych uczelni, na które aplikują, potwierdzające, że wynik tego egzaminu liczy się przy rekrutacji.
Termin rozpoczęcia tegorocznych matur został przesunięty z 4 maja na 8 czerwca. Abiturienci będą zdawać w swoich szkołach pisemnie język polski, matematykę i język obcy na poziomie podstawowym. Ponadto muszą zdawać wybrany przedmiot dodatkowy na poziomie rozszerzonym lub w przypadku języka obcego nowożytnego – na poziomie rozszerzonym albo dwujęzycznym. Do egzaminu dodatkowego trzeba przystąpić obowiązkowo, ale jego wynik nie ma wpływu na zaliczenie matury.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS