W miniony piątek i sobotę przychodnia Top Med w Sulechowie zaszczepiła na COVID-19 około 5 tys. osób. Szczepionkę można było dostać bez wcześniejszej rejestracji w rządowym systemie. Wieść rozniosła się pocztą pantoflową, w kolejce po wakcynę ustawiły się tysiące mieszkańców całego regionu.
Pierwszeństwo miały mieć osoby powyżej 60. roku życia, ale decydowało głównie miejsce w kolejce. Szczepiono także osoby z grupy 50+, dla których rejestracja ruszy dopiero 21 kwietnia i w dniach kolejnych. Z relacji osób, które zgłosiły się do przychodni, wynika, że szczepionkę otrzymać mogli wszyscy chętni, także osoby przed 50. rokiem życia.
Przychodnia dysponowała dużą liczbą szczepionek o krótkim terminie ważności – nie chciała, by się zmarnowały i dlatego zarządziła masowe szczepienia.
Wydarzenie wzbudziło kontrowersje, bo przed punktem szczepień zgromadziły się tysiące ludzi, powodując duże ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa. Krytyka dotknęła nie tyle samą przychodnię, co polskie państwo i rządowy system Narodowego Programu Szczepień. Czytelnicy „Wyborczej” skarżyli się, że wielu z nich chęć zaszczepienia się zadeklarowało już w styczniu, czekają na wyznaczone terminy, podczas gdy w praktyce wystarczy wstrzelić się w okazję. Inni wciąż czekają na możliwość zapisania się na szczepienie. Zastanawiają się też, dlaczego niektóre przychodnie otrzymały tak dużą liczbę szczepionek, że potem rozdawać je muszą w ekspresowym tempie wszystkim chętnym.
W poniedziałek o wszczęciu kontroli w sprawie akcji szczepień w Sulechowie poinformował lubuski NFZ.
– Jeszcze w sobotę odbyło się spotkanie ze świadczeniodawcą, który zapewnił, że w kwestii organizacji bezpieczeństwa w pierwszej kolejności była poinformowane gmina, a więc burmistrz i wiceburmistrz Sulechowa. Władze miasta zaangażowały się w zapewnienie bezpieczeństwa. Podkreślono, że straż pożarna, straż miejska i policja przez cały okres trwania szczepień nadzorowały ich przebieg. Świadczeniodawca złożył też wyjaśnienia co do procesu rejestracji i kolejności szczepienia. Kontrola to weryfikuje – poinformowała Joanna Branicka, rzeczniczka lubuskiego NFZ.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szczepienia na COVID-19 bez rejestracji dla 50+ i młodszych. Chaos, ścisk, kilometrowe kolejki. „Zero organizacji”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS