A A+ A++

Od soboty 30 maja, weszły w życie nowe przepisy sanitarne dotyczące zasłaniania nosa i ust. Portal dziennik.pl zapytał Ministerstwo Zdrowia jak nowe rozporządzenia wpłyną na podróżowanie samochodem.

Rząd ogłosił, że od 30 maja rozpoczęto czwarty etap odmrażania gospodarki. Wraz z tym zdjęto nakaz noszenia maseczek. Są jednak wyjątki. Otóż możemy jej nie nosić na otwartej przestrzeni, ale tylko wtedy, gdy możliwe jest zachowanie 2-metrów odległości pomiędzy osobami. Rząd ostrzegł, że zakrywanie nosa i ust jest obowiązkowe, jeżeli zachowanie wspomnianej odległości jest niemożliwe (np. chodnik jest zatłoczony, na parkingu czy jadąc rowerem). Wyjątkiem są rodzice z dziećmi do 13. roku życia i osoby mieszkające razem.

Według nowych ustaleń, maseczki są nadal obowiązkowe w niektórych przestrzeniach zamkniętych. Na tej liście są m.in. kościoły, urzędy czy sklepy. Trzeba je również nosić w komunikacji publicznej. Powstaje jednak pytanie co z samochodami?

Do tej pory konieczność używania maseczek dotyczył m.in. osób podróżujących samochodem, które nie mieszkają ze sobą. Dziennik.pl postanowił zapytać resort zdrowia o ich interpretacje po wprowadzonych zmianach. Co ciekawe w odpowiedzi zostali odesłani do Ministerstwa Infrastruktury. Jednak zanim doczekali się odpowiedzi, wątpliwości w tym temacie rozwiała policja.

CZYTAJ TAKŻE: Wypożyczalnia samochodów Hertz złożyła wniosek o upadłość

– Luzowanie obostrzeń w kwestii noszenia maseczek dotyczy jedynie otwartej przestrzeni, ale przy zachowaniu co najmniej 2 m odstępu. W innym przypadku wciąż obowiązkowa jest ochrona siebie i innych przy użyciu np. maseczki jednorazowej, maseczki bawełnianej, szalika, chusty czy przyłbicy – powiedział dla dziennik.pl komisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji (KGP).

– Zakrywanie ust i nosa konieczne jest w środkach publicznego transportu zbiorowego oraz w samochodzie osobowym, w którym poruszają się co najmniej dwie osoby niezamieszkujące lub niegospodarujące wspólnie. W komunikacji i taksówce maseczka jest więc obowiązkowa, chyba że kabina kierowcy oddzielona jest od przedziału pasażerskiego – wyjaśnił przedstawiciel KGP.

CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus w policyjnych Fordach zostanie zabity ciepłem

Warto też przypomnieć, że w przypadku kontroli policji podczas podróży samochodem możemy zostać poproszeni o odkrycie ust i nosa w ramach konieczności potwierdzen … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOtwarta RP donosi na Ziemkiewicza i domaga się wycofania jego książki. W 2018 w podobny sposób blokowano sprzedaż książki Międlara [WIDEO]
Następny artykułUM Ruda Śląska: Ostrzeżenie przed deszczem