W PSG znaleźli kozła ofiarnego. „On pali więcej ode mnie”

Paryżanie zostali wyeliminowani w 1/8 finału LM przez Bayern Monachium. Przegrali 0-1 w Paryżu i w rewanżu w środę 0-2 na Allianza Arena. Mimo milionów inwestowanych od 12 lat przez katarskiego sponsora francuski klub znów nie wygra najbardziej prestiżowych rozgrywek w Europie.

– Ja nawet czuję radość z tego powodu, że zostali wyeliminowani. Dlaczego? Ponieważ jeśli bez pracy nie ma wyniku. Tam od 10 lat nie pracuje się tak jak trzeba. Przez ten czas robili tam mniejszą czy większą rewolucję, zmieniali trenera, dyrektora sportowego, kupowali piłkarzy… Ale tam występuje deficyt kompetencji. To najgorsza porażka. Jest tam tylu piłkarzy, którzy nie powinni mieć miejsca w tej drużynie – powiedział Dugarry na antenie stacji RMC.

Były piłkarz Bordeaux, Milanu i Marsylii bez ogródek skrytykował przede wszystkim Marco Verrattiego, 30-letniego środkowego pomocnika PSG.

– Z Verrattim to jest dłużej nie możliwe. On od dwóch lat przedłuża kontrakt, a przecież pali więcej papierosów niż ja. Jest już 10 lat w PSG i ani o centymetr nie posunął się naprzód. Jest częścią wszystkich niepowodzeń. Kiedy w końcu skończymy z tym chłopakiem? Ale on nie odejdzie, bo zarabia więcej niż milion euro miesięcznie. Kto mu tyle da? – zastanawiał się Dugarry.

Prowadzący rozmowę, były piłkarz Monaco i PSG Jerome Rothen potwierdził opinię o fatalnym podejściu Włocha do sportowego trybu życia. – Wszyscy znają prawdę na temat jego higieny życia…. Piłkarze (w PSG) nie trenują wystarczająco. To wielki błąd sztabu trenerskiego i to bardzo denerwujące. Kiedy poziom rywalizacji wzrasta, starczy im sił na 50 minut – komentował Rothen.

O Verrattim i PSG w podobnym tonie wypowiedział się również popularny we Francji komentator Daniel Riolo. Zachęcał do gwałtownych zmian w drużynie PSG, krytykując przy tym najmocniej włoskiego pomocnika.

– Kiedy robi się porządki, trzeba robić to inteligentnie. Nie niszczy się mebli. Jest tam za to dużo rzeczy. Ale jest wiele starych rzeczy, które trzeba wyrzucić z szaf do kosza. Albo przekazuje się je na cele charytatywne, na przykład na Czerwony Krzyż. Messiego wysyłasz do Interu Miami i to będzie dobry ruch. Verrattiego, odsyłasz z powrotem do Pescary. Tam akurat wrócił Zeman. Będzie więc mógł jeść swoje ulubione szaszłyki, spacerować nad brzegiem morza i palić papierosy – powiedział Riolo w RMC.

Olgierd Kwiatkowski