A A+ A++

25.05.2021r. 15:00

Udział węgla kamiennego i brunatnego w produkcji energii elektrycznej w Polsce w 2020 roku spadł poniżej 70 procent – według lutowych danych udostępnionych przez fundację Instrat, a opartych na informacjach Agencji Rynku Energii. W 2019 roku udział węgla przekraczał 73 procent.

Z danych wynika, że w 2020 roku produkcja energii elektrycznej w Polsce wyniosła 158,5 TWh, wobec niespełna 164 TWh w 2019 roku. Udział węgla kamiennego był rzędu 45 procent, a brunatnego – 24,5 procent, więc w sumie udział tych paliw nie przekroczył 70 procent.

Z lutowych danych wynika, że 10 procent energii elektrycznej w Polsce powstało z gazu i niemal tyle samo z wiatru. Biomasa i biogaz dały w sumie niecałe 6 procent produkcji. 1,2 procent energii zostało wytworzone w źródłach fotowoltaicznych. To ponad 2,7 raza więcej niż rok wcześniej.

W 2020 roku z hydroenergetyki pochodziło poniżej 2 procent produkcji prądu, prawie 2 procent dały inne źródła. W 2019 roku udział węgla był na poziomie 73,5 procent, 48 procent całkowitej produkcji pochodziło z węgla kamiennego, a 25,5 – z brunatnego. W 2020 roku produkcja z tych surowców spadła odpowiednio o 7,37 TWh i 3,45 TWh.

Na początku lutego rząd przyjął uchwałę ws. Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. To dokument, który opiera się na trzech głównych filarach – sprawiedliwej transformacji, budowie zeroemisyjnego systemu energetycznego oraz dobrej jakości powietrza. Jak podano, najważniejszym rezultatem transformacji, odczuwalnym przez każdego obywatela będzie zapewnienie czystego powietrza w Polsce.

PEP 2040 zakłada, że redukcja wykorzystania węgla w gospodarce będzie następować w sposób zapewniający sprawiedliwą transformację.

Zgodnie z Polityką, w 2030 r. udział OZE w końcowym zużyciu energii brutto wyniesie co najmniej 23 proc., moc zainstalowana farm wiatrowych na morzu wyniesie ok. 5,9 GW w 2030 r. i do ok. 11 GW w 2040 r., a w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę 6 bloków.

Kolejne elementy to redukcja emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. o ok. 30 proc. w stosunku do 1990 r., a do 2040 r. ogrzewanie wszystkich gospodarstw poprzez ciepło systemowe oraz zero- lub niskoemisyjne źródła indywidualne. Rozbudowie ulec ma infrastruktura gazu ziemnego, ropy naftowej i paliw ciekłych, przy zapewnieniu dywersyfikacji kierunków dostaw.

Według założeń PEP 2040 Polska będzie dążyć do możliwości pokrycia zapotrzebowania na moc własnymi zasobami. “Krajowe zasoby węgla pozostaną istotnym elementem bezpieczeństwa energetycznego Polski, ale wzrost popytu będzie pokrywany przez źródła inne niż konwencjonalne moce węglowe” – napisano.

Według tych założeń udział węgla w strukturze zużycia energii osiągnie nie więcej niż 56 proc. w 2030r., a przy podwyższonych cenach uprawnień do emisji CO2 może spaść nawet do poziomu 37,5 proc.

Sprawiedliwa transformacja oznacza zapewnienie nowych możliwości rozwoju regionom i społecznościom, które zostały najbardziej dotknięte negatywnymi skutkami przekształceń w związku z niskoemisyjną transformacją energetyczną. Działania związane z transformacją rejonów węglowych będą wspierane kompleksowym programem rozwojowym – podkreślono.

PEP przewiduje, że w transformacji uczestniczyć będą także indywidualni odbiorcy energii, którzy z jednej strony zostaną osłonięci przed wzrostem cen nośników energii, a z drugiej strony będą zachęcani do aktywnego udziału w rynku energii.

Szacuje się, że transformacja może stworzyć ok. 300 tys. nowych miejsc pracy w branżach związanych z odnawialnymi źródłami energii, energetyką jądrową, elektromobilnością, infrastrukturą sieciową, cyfryzacją czy termomodernizacją budynków. Zeroemisyjny system energetyczny określono mianem kierunku długoterminowego, w którym zmierza transformacja energetyczna. Zmniejszenie emisyjności sektora energetycznego będzie możliwe poprzez wdrożenie energetyki jądrowej i energetyki wiatrowej na morzu oraz zwiększenie roli energetyki rozproszonej i obywatelskiej – wskazało CIR. Przejściowo stosowane mają być technologie energetyczne oparte m.in. na paliwach gazowych.

Poprawa jakości powietrza ma nastąpić dzięki inwestycjom w transformację sektora ciepłowniczego, elektryfikację transportu oraz promowanie domów pasywnych i zeroemisyjnych, wykorzystujących lokalne źródła energii.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKażdego dnia czuwają nad bezpieczeństwem mieszkańców. Strażacy uhonorowani za swoją służbę [FOTO]
Następny artykułS14. Tak wygląda budowa zachodniej obwodnicy Łodzi. Większość prac na jednym odcinku za nami