A A+ A++

Zaglądamy do siedziby Towarzystwa Żużlowego Ostrovia. Bo mimo że zima w pełni, to w klubie cały czas gwarno. Prezes Radosław Strzelczyk dopina budżet na nowy sezon, natomiast trener Mariusz Staszewski oprócz chodzenia na wywiadówki i sprawdzania postępów w nauce swoich podopiecznych, dba o najlepsze przygotowanie ostrowskiej młodzieży do sezonu.

W niedzielę w Galerii Ostrovia zobaczymy większość zawodników, którzy w sezonie 2020 będą reprezentować barwy Ostrovii. Zabraknie jedynie Australijczyka Sama Mastersa, który ma jedyną okazję, żeby nacieszyć się nowonarodzonym potomkiem. Pod znakiem zapytania stoi także przyjazd Rafała Okoniewskiego.

Do państwa dyspozycji będą na pewno najmłodsi zawodnicy Arged Malesy Ostrovia, którzy w pocie czoła przygotowują się do nowego sezonu. Sebastian Szostak, Kuba Poczta, Kacper Grzelak i Jakub Krawczyk mają już żużlowe licencje i teraz robią wszystko, żeby godnie prezentować macierzysty klub. Do południa szkoła, później warsztat, siłownia i zajęcia w hali.

Grafik napięty. Młodzi żużlowcy od rana do wieczora są poza domem. Jednak jeśli chcą osiągać sukcesy muszą bez reszty poświęcić się swojej pasji. Nad wszystkim czuwa oczywiście Mariusz Staszewski.

W styczniu do Ostrowa Wielkopolskiego przyjadą seniorzy, którzy na własną rękę przygotowują się do nowego sezonu.

Zanim pierwsze mini-zgrupowanie całego zespołu Arged Malesy, będzie jeszcze jedna okazja, żeby spotkać się z całym zespołem, tym razem na imprezie karnawałowej.

redaktor wlkp24.info

[email protected]

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUtrudnienia na stołecznych drogach
Następny artykuł3 mln zł od WOŚP na psychiatrię dziecięcą