Mistrz Polski zaliczył drugi drużynowy sparing w tym roku. W Zielonej Górze pokonał Eneę Falubaz. Dla Platinum Motoru był to sprawdzian przed niedzielnym meczem ligowym, w którym zmierzy się w Częstochowie z Tauronem Włókniarzem.
Lublinianie nie mieli do tej pory wielu okazji do wspólnej jazdy. Przede wszystkim na przeszkodzie stanęła pogoda, a co za tym idzie – stan toru. W zasadzie zaliczyli tylko jeden sparing z Apatorem w Toruniu. Do rewanżu na lubelskim stadionie już nie doszło. Został także przełożony mecz pierwszej kolejki PGE Ekstraligi, w którym Koziołki miały się zmierzyć z Betardem Spartą Wrocław.
Stąd też zespół trenera Macieja Kuciapy i menedżera Jacka Ziółkowskiego szukał okazji do startu i rozegrał w czwartek mecz kontrolny z jeżdżącą o klasę niżej Eneą Falubazem. Platinum Motor wygrał 49:41. W zasadzie mógł wyżej, ale w końcówce spotkania szansę dostali juniorzy. Niestety jej nie wykorzystali, bo Mateusz Cierniak, Kacper Grzelak i Bartosz Bańbor w sumie przywieźli dwa punkty, a formacja juniorska gospodarzy zgromadziła ich dziewięć, co w obliczu spotkania lublinian pod Jasną Górą może rodzić pewne obawy. Nie błyszczał także Jack Holder, który wygrał jeden bieg, a w pozostałych przyjeżdżał na trzeciej pozycji. Z kolei Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera, Jarosław Hampel i Frederik Lindgren spisali się bez zarzutu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS