Gdy po latach starań miasto wybudowało hospicjum, nastała pandemia koronawirusa, a obiekt decyzją wojewody został przekształcony w izolatorium. Ten okres jest już jednak zakończony. Nieco niepostrzeżenie Hospicjum Św. Anny w Kędzierzynie-Koźlu rozpoczęło działalność.
Przez całe lata kolejne władze Kędzierzyna-Koźla mówiły o konieczności stworzenia hospicjum, czyli placówki, w której opiekę znajdują osoby w terminalnych stadiach chorób. Na planach się jednak kończyło. Inwestycję udało się rozpocząć dopiero podczas pierwszej kadencji prezydent Sabiny Nowosielskiej. Nowoczesny budynek powstał w miejscu dawnego przedszkola przy ulicy Szymanowskiego w Kłodnicy – do użytku oddano go w październiku 2019 roku – a prowadzenie placówki powierzono Caritasowi. Uruchomienie pokrzyżowała pandemia. Decyzją wojewody opolskiego budynek przeznaczono na izolatorium dla osób zarażonych Covid-19. Wrócił on już jednak do swojej pierwotnej roli. Hospicjum ruszyło, choć trochę niepostrzeżenie, około dwa miesiące temu.
– Hospicjum prowadzone przez Caritas działa i z tego, co wiem, przebywają w nim pacjenci. Ze względu na charakter tej placówki nie organizowaliśmy oficjalnego otwarcia – mówi prezydent Kędzierzyna-Koźla Sabina Nowosielska.
Hospicjum Św. Anny znajduje się przy ulicy Szymanowskiego 33 a. O skierowaniu do placówki decyduje lekarz.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS