A A+ A++

Wczoraj wieczorem (23 czerwca) w Hańczowej miało miejsce zdarzenie, które jest nie tylko nietypowe, ale w wielu osobach będzie budziło bardzo negatywne emocje. Pudełko podrzucone pod bramą cmentarną zawierało 25 żyjących piskląt jaskółek.

 

Niedawno w tekście >>>Jaskółkom mówimy „tak”. Byle nie w naszych oknach pisaliśmy o problemach, które wydają się prozaiczne, ale są bardzo ważne: w końcu chodzi o życie! Usuwanie gniazd w sezonie lęgowym jest całkowicie zabronione, niezależnie od tego, jak problematyczne może być sąsiedztwo niektórych zwierząt (np. bocianów >>>Sprawa bocianów postawiona czarno na białym ).

Zakładanie swoich siedzib przez dzikie, ściśle chronione ptaki może być powodem do radości. Niestety, niektórym te zwierzęta zdecydowanie przeszkadzają, czego świadectwem jest  informacja, którą właśnie dostaliśmy na telefon i redakcyjną skrzynkę mailową.

Jak się dowiedzieliśmy, wczoraj (23 czerwca), krótko po godzinie 20 w miejscowości Hańczowa pewna kobieta znalazła pudełko z nietypową zawartością. Bezpośrednio przy cmentarzu, tam, gdzie wcześniej stały kontenery na śmieci, znajdowało się pudełko, w którym kobieta znalazła… 25 żyjących piskląt jaskółek.

 

Jak relacjonuje nam lekarz weterynarii, Wojciech Wójcik:

Ptaki przeżyły i trafiły pod moją opiekę, ale to nie koniec ich historii. Prawdopodobnie ktoś z … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOświęcim. Biskup Tadeusz Rakoczy nie jest już Honorowym Obywatelem Miasta Oświęcimia
Następny artykułSprzeczne informacje na temat naftowych sankcji na Iran