W Dąbrowie Górniczej żartują, że z kranu leje się whisky. Mieszkańcom nie jest jednak do śmiechu

Pod postem pojawiło się wiele komentarzy. Część osób żartuje, że w Dąbrowie z kranów leci „kawa” lub „whisky”. Nie brakuje jednak opinii osób z innych ulic i części miasta, które mierzą się z takim samym problemem.

– Problem dotyczy tylko wody ciepłej i jest dla nas uciążliwy. Nigdy nie wiadomo, czy zdołamy umyć się w czystej wodzie, czy może jednak trzeba będzie podgrzewać zimną wodę na kuchence. Na pewno wina nie leży po stronie mieszkańców. W bloku mamy nową instalację. Chcemy wiedzieć, w czym tkwi problem i dlaczego to mieszkańcy mają płacić za zaniedbania innych – podkreśla pan Marek.

Kto jest winny brudnej wodzie w Dąbrowie Górniczej? „To nie my”

Adresatów pytań mieszkańców jest przynajmniej trzech: Wodociągi w Dąbrowie Górniczej, Spółdzielnia „Górnik”, która zarządza osiedlem Struga, oraz Tauron Ciepło, który odpowiada za podgrzanie wody. Po rozmowach z każdą ze stron można wysnuć wniosek – „To nie my”.

Zdjęcia mieszkańców Dąbrowy Górniczej dokumentujące jakość wody arch. czytelnika

Dąbrowskie Wodociągi zaznaczają, że problem jest im znany, ale zapewniają, że zimna woda, która płynie na Osiedle Struga, jest systematycznie badana i spełnia wszelkie parametry. „Ponadto w grudniu br. Dąbrowskie Wodociągi zakończyły remont rurażu na lokalnej hydroforni, który wykonano celem podniesienia standardów jakości” – czytamy w mailu. Odpowiedź wodociągów można podsumować zdaniem – „nie odpowiadamy za jakość ciepłej wody”.

Dzwonimy zatem do spółdzielni „Górnik”. Tam rzecz jasna też wiedzą o brudnej wodzie. – Sieć wodociągowa, za którą odpowiada spółdzielnia, nie budzi zastrzeżeń. Naszym zdaniem problem „rodzi się” między wymiennikownią, gdzie woda zostaje podgrzana, a instalacją w poszczególnych blokach. Rury, które znajdują się na tej drodze, w wielu miejscach są do wymiany. Gdy dochodzi do zmian ciśnienia tłoczonej wody, ta zrywa zanieczyszczenia z rur i niesie je dalej, aż do mieszkań – mówi dyrektor Tadeusz Dunin.

Dlaczego więc mieszkańcy muszą ponosić pełne opłaty za złej jakości wodę? – Stajemy po stronie mieszkańców i występujemy do Tauronu Ciepło o bonifikaty. Raz się udaje, a raz nie – rozkłada ręce. Mieszkańcy osiedla Struga zaznaczają, że dotąd żadnej bonifikaty nie odczuli.

Filtry workowe na pomoc mieszkańcom Dąbrowy Górniczej

Tauron Ciepło też rzecz jasna o brudnej wodzie w Dąbrowie Górniczej słyszał. Małgorzata Kuś, rzecznik prasowy firmy, przygotowała dla nas wyczerpującą odpowiedź.

„Usługa Tauron Ciepło polega na podgrzewaniu wody wodociągowej zakupionej przez Odbiorcę. W całym procesie technologicznym woda, zanim dotrze do kranu w mieszkaniu, przepływa przez różne urządzenia należące do trzech podmiotów (właścicieli) tzn.: rurociągi wodociągowe, węzeł cieplny Tauron Ciepło wraz z zewnętrzną instalacją odbiorczą oraz instalacje wewnętrzne należące do Odbiorcy ciepła (w tym wypadku Spółdzielni). Potencjalnie przyczyna zanieczyszczeń może się pojawić się na każdym etapie. Istnieje również możliwość, że na powstawanie zanieczyszczeń w podgrzanej wodzie wpływa jakość wody, ponieważ proces podgrzania może spowodować zabarwienie zawartych w niej związków chemicznych” – czytamy.

Z obserwacji Tauronu wynika, że woda jest zanieczyszczona najczęściej wtedy, gdy dochodzi do prac naprawczych urządzeń i rur, przez które woda przepływa. Na zrywanie zanieczyszczeń może też wpływać zmiana kierunku przepływu wody dostarczanej przez wodociągi.

Mieszkańcy oczekują jednak przede wszystkim informacji, jak można temu zaradzić. Tauron Ciepło obiecuje się tym zająć. Firma chce zainstalować specjalne filtry workowe w węźle cieplnym. Ma się to stać „najszybciej, jak to będzie możliwe”.

Zgłoś naruszenie/Błąd