A A+ A++

Profesor Robert Traba to ceniony naukowiec, współzałożyciel stowarzyszenia Borussia, specjalista dialogu międzykulturowego. Przyznaje, że w kontakcie z grupką wyrostków poczuł się bezradny.

Profesor Robert Traba miał wątpliwą przyjemność bliższego kontaktu z grupką nastolatków kręcących się w rejonie centrum handlowego Aura. Do tej pory zastanawia się, co robić w takich sytuacjach i jak im systemowo zapobiegać.

Trzej młodzi, pewni siebie ludzie

Do incydentu – który opisuje szerszy problem – doszło w ubiegłym tygodniu. Tak sytuację opisuje jego uczestnik: “Setki ludzi, centrum miasta, całkiem niemałego Olsztyna. W piątek, 17 stycznia około godz. 19 trzech wyrostków, jeden w szalokominiarce, staranowało mnie, gdy wychodziłem przez „New Yorkera” z galerii „Aura”. Szli na zwarcie. Nie ustąpiłem.  >>Gdzie się kur… pchasz, ty staruchu!<<  Nie wytrzymałem odepchnąłem tego w szalokominiarce”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDuża zmiana u największego polskiego ubezpieczyciela. Po dekadzie wraca były prezes
Następny artykułKto za to zapłaci? Tusk wystawił śniadanie na licytację WOŚP