Pod względem frekwencji, jak to wynika z danych PRCH, pandemię najlepiej przetrwały najmniejsze galerie handlowe. Szczególnie te, w których dominującą rolę odgrywał duży operator spożywczy oraz gdzie świadczone były podstawowe usługi i w których obostrzenia sanitarne były najmniej dotkliwe. Wydaje się, że z kolei okres post pandemiczny najlepiej wykorzystały duże, wielofunkcyjne centra, które miały możliwość zaoferować klientom nie tylko zakupy, ale także dostęp do ograniczonej podczas pandemii rozrywki i możliwości spędzenia wolnego w gronie bliskich.
Czy to znaczy, że wróciliśmy już do sytuacji sprzed pandemii, czy mamy do czynienia z jakąś formą „nowej normalności”?
Jesteśmy w fazie dynamicznych zmian ekonomicznych spowodowanych pandemią, wojną i inflacją. Na pewno nie wróciliśmy jeszcze do sytuacji sprzed pandemii, nie sądzę, że do niej kiedykolwiek wrócimy.
Które grupy najemców powierzchni w galeriach najmocniej dotknęła pandemia? Czy w związku z tym zmieniła się struktura sklepów w centrach handlowych?
Zdecydowanie najbardziej pandemia dotknęła najemców gastronomicznych, tych z branży rozrywkowej oraz fitness. Wynika to z prostej przyczyny – to ich najdłużej … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS