Aleksandar Vukovic, który w sensacyjnych okolicznościach powrócił na stanowisko pierwszego trenera Legii, udzielił wywiadu Faktowi. W nim odniósł się między innymi do swojej sytuacji – a więc zatrudnienia do końca sezonu. Nie da się ukryć, jest w Vuko wyczuwalna nuta tego, że w Legii można spodziewać się wszystkiego.
Aleksandar Vuković powiedział Robertowi Błońskiemu: – Jako szkoleniowiec zdążyłem nauczyć się jednego: każdy trener jest tymczasowy. Kwestia tylko, jak długo. Czasy Aleksa Fergusona dawno minęły. Żyjemy w innych realiach, więc dla mnie jest jasne, że mam się skoncentrować na tym, co jest tu i teraz. Wiem, jakiego zadania się podjąłem i chcę je wykonać jak najlepiej. Kontrakt obowiązuje mnie do 30 czerwca i jestem gotowy pracować do jego końca. (…) Fajnie, gdybym wypełnił chociaż tę umowę. Sześć miesięcy to sporo. Jest mnóstwo wyzwań i meczów. Co później? Powiedziałem i tego się trzymam: wróciłem do Legii, do swojego klubu, jedynego miejsca, w którym pracowałem jako trener, ale zbliża się moment, w którym będę chciał być odbierany jako szkoleniowiec mogący pracować gdzieś indziej.
CZYTAJ CAŁOŚĆ
Czytaj więcej o Vukoviciu:
Fot. NewsPix
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS