A A+ A++

Na taki mecz Christiana Vitala czekali kibice Legii Warszawa. Amerykanin poprowadził stołecznych do trzeciego zwycięstwa w FIBA Europe Cup. Tym razem ekipa Wojciecha Kamińskiego pokonała CSM CSU Oradea 90:79, a Vital zdobył aż 30 punktów.

Dawid Siemieniecki

Dawid Siemieniecki


PAP
/ Leszek Szymański
/ Na zdjęciu: Christian Vital

  • Euroliga. Poza zasięgiem. 35 punktów różnicy w starciu mistrzyń

Jeszcze w połowie trzeciej kwarty, po asyście znanego z polskich parkietów Ericka Neala (były gracz Spójni) do Donatasa Tarolisa, ekipa z Rumunii przegrywała na Bemowie tylko 49:50. I od tego momentu zaczął się odjazd legionistów, którzy prowadzeni byli przez Christiana Vitala.

Amerykanin zdobył wtedy 7 punktów z rzędu, dzięki czemu gospodarze zbudowali sobie znaczną przewagę, której nie oddali już do samego końca. Wprawdzie jeszcze w tej części Nijal Pearson doprowadził do stanu 58:53, jednak po chwili sytuację uspokoił celną trójką Marcel Ponitka. Po trzydziestu minutach warszawianie ostatecznie mieli 9 “oczek” zapasu.

Goście cały czas liczyli jednak na dobry wynik w hali na Bemowie. Za trzy trafił inny koszykarz z przeszłością w polskiej ekstraklasie – Nikola Marković, ale wtedy znów zawodnicy Wojciecha Kamińskiego odpowiedzieli, tym razem rękami Shawna Pipesa, który także celnie przymierzył zza łuku. I na to rywale nie znaleźli już recepty. Kolejne dwie trójki trafił Vital i Legia odskoczyła na 12 punktów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się kończy stepowanie w butach sportowych

To był cios, na który zespół trenera Cristiana Achima już nie był w stanie zareagować. Warszawianie do samego końca kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń i odnieśli trzecie zwycięstwo w sezonie 2023/24 w FIBA Europe Cup. Tym samym są jedyną niepokonaną drużyną w swojej grupie, której pewnie przewodzą z bilansem 3-0.

Doskonale zaprezentował się Christian Vital, autor 30 punktów. Szesnaście dołożył Pipes, a po dwanaście Polacy – Ponitka i Michał Kolenda. Wśród rywali wyróżnili się Tarolis i Pearson. I choć mieli wsparcie byłych reprezentantów PLK – wspomnianych już Neala, Markovicia i Krisa Richarda, to jednak było ono zbyt małe, by pokusić się o wygraną w Warszawie.

Legia Warszawa – CSM CSU Oradea 90:79 (23:19, 22:19, 21:19, 24:22)

Legia: Christian Vital 30, Shawn Pipes 16, Michał Kolenda 12, Marcel Ponitka 12, Aric Holman 11, Raymond Cowels 6, Josip Sobin 2, Grzegorz Kulka 1, Dariusz Wyka 0.

CSM CSU: Donatas Tarolis 23, Nijal Pearson 20, Kris Richard 9, Lennard Freeman 8, Erick Neal (10 as.), Nikola Marković 6, Bogdan Nicolescu 3, Toddrick Gotcher 2, Catalin Baciu 0, Tudor Gheorghe 0.

FIBA Europe Cup 23/24, grupa J

# Drużyna M W P + Pkt.
1. Legia Warszawa 3 3 0 261 218 6
2. Patrioti Levice 3 2 1 238 232 5
3. CSM CSU Oradea 3 1 2 257 256 4
4. Kataja Basket 3 0 3 190 240 3

Pokaż całą tabelę

FIBA Europe Cup



    BC CSU Sibiu
    BC CSU Sibiu


    41 : 79


    Anwil Włocławek
    Anwil Włocławek



    PGE Spójnia Stargard
    PGE Spójnia Stargard


    79 : 83


    KB Peja
    KB Peja



    Legia Warszawa
    Legia Warszawa


    90 : 79


    CSM CSU Oradea
    CSM CSU Oradea

Zobacz pełny terminarz

Czytaj także:
Ma grać w kadrze Polski. Właśnie zadebiutował w NBA Koszykówka >>

Czy ten mecz odblokuje Christiana Vitala?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZhu pracował dla Pekinu. Płacił mu Pentagon
Następny artykułKosmetyczka mobilna