A A+ A++

Przed wizytą w Austin Veratappena i Hamiltona w mistrzostwach dzieli tylko sześć punktów, a prowadzenie w klasyfikacji w tym roku wielokrotnie ulegało zmianie. Większość obserwatorów uważa, że losy tegorocznego tytułu mistrzowskiego rozstrzygną się w ostatnim wyścigu sezonu.

Coraz więcej osób zaczyna również dostrzegać zwyżkową formę bolidu Mercedesa, który w ostatnich trzech wyścigach dyktował tempo. Ekipie z Brackley udało się wygrać dwie z trzech ostatnich eliminacji, podczas gdy Max Verstappen ostatni triumf świętował na swoim domowym torze w Zandvoort.

“Musimy znaleźć nieco więcej osiągów, gdyż sześć punktów to żadna przewaga” mówił Holender dla Sky Sports. “Chciałbym mieć trochę więcej osiągów, gdyż będzie ciężko.”

Tor w Austin ma być dla bolidu Red Bulla nieco lepszym środowiskiem pracy, ale media skupiają się głównie na ogromnej fali sukcesów Lewisa Hamiltona na amerykańskiej ziemi. Brytyjczyk sięgał po triumf na Circuit of the Americas pięciokrotnie na osiem rund jakie Formuła 1 rozegrała tam do tej pory.

Max Verstappen przyznaje, że ciężko jest mu ocenić, które rundy mogą być dobre dla jego zespołu. Christian Hornber i Helmut Marko jako swoich pewniaków obstawiają wyścigi w Meksyku oraz na Interlagos, czyli torach, które położone są wysoko nad poziomem morza, na których moc silnika i docisk aerodynamiczny bolidów są mocno ograniczone.

“W ostatnich kilku wyścigach Mercedes nabrał tempa” przyznawał Verstappen. “Ale nie poddajemy się. Wiele może wydarzyć się podczas wyścigu. Być może będą tory, które będą nam trochę bardziej sprzyjały.”

Max Verstpapen walczy łeb w łeb z Lewisem Hamiltonem mimo iż na jego koncie jest kilka spektakularnych problemów nie zawinionych przez kierowcę. Podczas GP Azerbejdżanu Holender po raz pierwszy w tym roku nie ukończył rywalizacji po tym jak na ostatnich okrążeniach pękła opona w jego aucie, potem nie dojechał do mety na Silverstone po kontakcie z Lewisem Hamiltonem, a także mocno ucierpiał po kolizji w pierwszym zakręcie na torze Hungaroring.

Mimo takiego pecha, Holender przyznaje, że jest zadowolony z tego iż może walczyć o tytuł mistrzowski w tym roku: “Jak do tej pory nie mogę narzekać na ten sezon. Mieliśmy wiele dobrych wyników i walczymy o mistrzostwo. To wszystko na co mogliśmy liczyć. Teraz zobaczymy jak to się dalej potoczy.”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiewiarygodne! Heynen widział go w kadrze, a teraz zagrał niemal perfekcyjnie
Następny artykuł“Piątka” z dotacją