Używana Honda Hornet 900 i 600 – różnice, wady zalety, raport awaryjności, opinia

„600” cieszy się dużo większą popularnością, niż „900”. Którą z nich lepiej wybrać jako motocykl używany?

Przepis na Horneta 600 był prosty: sprawdzony silnik (z CBR 600 F3) ze środkowym zakresem obrotów poprawionym kosztem mocy maksymalnej + nieskomplikowane podwozie. Hornet 600 może się podobać i to już od pierwszej wersji z 1998 roku (PC31). Niestety dobre wrażenie psują miękki widelec, wiotka rama i 16-calowe przednie koło. Japończycy po dwóch latach wprowadzili zmiany: dali motocyklowi sztywniejszy widelec, lepsze hamulce z przodu oraz 17-calowe koło. To sprawiło, że Horneta 600 nie da się nie lubić. Wygodna pozycja za kierownicą (zmieszczą się nawet wysocy), kochający obroty silnik oraz łatwość prowadzenia to początek listy zalet.

Zobacz także: największy konkurent Suzuki Bandit 600

Poniżej 5000 obr/min niewiele się dzieje. Zasilany baterią gaźników silnik lubi ostrzejsze traktowanie – życie zaczyna się powyżej 7000–8000 obr/min. Ale to życie przekłada się na koszty paliwa. Spalanie bardzo mocno zależy od stylu jazdy, wahając się od 4,5 do nawet 11 l/100 km. W zamian silnik jest właściwie niezniszczalny, ale pod warunkiem, że dbasz o niego.

Ze słabych punktów Horneta wymieńmy regulator napięcia, który lubi się spalić (słabe chłodzenie) oraz podatną na uszkodzenia stalową ramę z dospawanym stelażem zadupka (do 2007 r.). Belka pod zbiornikiem może się wygiąć nawet w razie niezbyt spektakularnej gleby. Użytkownicy o sportowym zacięciu narzekają na zbyt miękki widelec oraz hamulce (dwutłoczkowe zaciski działają bez zarzutu, ale w czasie ostrej jazdy chciałoby się większej ich jadowitości). Z kolei turystom życie utrudniają wysoko poprowadzony wydech oraz niedostatek komfortu pasażera. Od 2005 roku Hornety 600 mają widelec upside-down.

W 2007 r. Honda otworzyła zupełnie nowy rozdział – zaprezentowała nowy model Horneta oznaczony PC41. Zasilany wtryskiem silnik pochodzi z CBR-y 600 RR, ale jego moc zdławiono ze 118 do 102 KM. Umieszczono go w aluminiowej ramie z dokręcanym tylnym stelażem ze stali, a tłumik powędrował pod silnik. W porównaniu z poprzednikiem poprawiono osiągi w środkowym zakresie obrotów.
Regulator napięcia to jedyna typowa wada Horneta 600. Mimo to w czasie oględzin nie zapomnij o podniesieniu zbiornika i obejrzeniu ramy. O standardowych czynnościach sprawdzających nie ma co mówić.

Motocykl

Model PC41, tak jak poprzednik, miał bezpośrednio mocowany centralny amortyzator, ale dodano mu regulację tłumienia odbicia.

Motocykl

Klasyka i nowoczesność. W 2000 roku wyświetlacz LCD i wskazówkowy obrotomierz wyparły z kokpitu dwa okrągłe zegary. Postępu nie da się zatrzymać.

Honda Hornet 900

Motocykl

Na papierze różnice w mocy między „600” a „900” są minimalne, ale robotę robi tu moment obrotowy.

Hornet 900 w 2,9 sekundy rozpędza się od 0 do 100 km/h. To robi wrażenie!

Po sukcesie „600” (swego czasu był to jeden z najlepiej sprzedających się motocykli w Europie) Japończycy uznali, że większa wersja postawi kropkę nad „i”. W 2002 roku do salonów wjechał Hornet 900. Tak jak w mniejszym modelu do jego napędu posłużył sprawdzony i trwały silnik z maszyny sportowej. Konkretnie była to jednostka napędowa FireBlade’a (PC33). Zmieniono w niej głowicę, zmodyfikowano rozrząd, obniżono stopień sprężania i zastosowano nowe mapy zapłonu. Inne zmiany w „900”: gaźniki zostały zastąpione wtryskiem; jednobelkowa rama była odwzorowaniem tej z mniejszego Horneta; zawieszenia były maksymalnie proste (widelec teleskopowy nie miał regulacji, a w bezpośrednio mocowanym amortyzatorze można było zmieniać tylko napięcie wstępne sprężyny); narzekano na zbyt miękki przód.

Motocykl

Prosto aż do przesady. Prostą jednobelkową ramę wykonano ze stali. Nic dziwnego, że w tym przypadku silnik jest elementem nośnym.

Moc maksymalna „900” nie szokowała w zestawieniu z „600”: 109 : 96 KM, natomiast moment obrotowy już tak: 91 : 66 Nm. Do tego dochodziła różnica charakteru – „900” nie wymagała wysokich obrotów. Maksymalny moment obrotowy trafiał na tylne koło już przy 6500/min. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h, wynoszące 2,8 sekundy, to nie jest przechwałka, lecz najprawdziwsza prawda.
Niepozorny i bardzo grzeczny Hornet 900 potrafi jednak pokazać pazury. Ze względu na większą masę – 219 kg z paliwem – prowadzi się nieco ciężej niż „600”, mimo to na krętej drodze nie będziesz narzekał.
Szczególnie warte grzechu są sztuki po liftingu z 2004 roku. Wtedy zmieniono zawieszenia i dołożono ich regulacje: w obu ustawisz wstępne napięcie sprężyn oraz tłumienie odbicia. Zastosowano również nowe mapy zapłonu (wymuszone przez normę Euro 2), które jeszcze bardziej wygładziły pracę silnika. Odświeżonego Horneta 900 na pierwszy rzut oka rozpoznasz po chromowanej obudowie zegarów. Tu uwaga – nie ma zbyt wiele ofert sprzedaży tej wersji.
Hornet 900 to motocykl udany i praktycznie bezawaryjny. Trudno się temu dziwić, ponieważ w chwili debiutu jego chłodzony cieczą czterocylindrowy silnik miał za sobą choroby wieku dziecięcego. Dla trwałości nie bez znaczenia jest obniżenie mocy ze 130 do 109 KM. Rama, zawieszenia i hamulce to proste, bardzo solidne i niezawodne podzespoły. Hornet 900 będzie idealnym wyborem dla wszystkich, którzy czynności przy motocyklu chcą ograniczyć do tankowania oraz smarowania łańcucha.

Motocykl

2002 rok. W pierwszej wersji Horneta 900 analogowe zegary różniły się od „600” właściwie wyłącznie cyferblatami.

Motocykl

Tylko po 2004 roku. Po liftingu widelec teleskopowy dostał regulację wstępnego napięcia sprężyn i tłumienia odbicia.

Co ważne, duży Hornet oferuje całkiem sporo miejsca dla pasażera i nie ma nic przeciwko obładowaniu go kuframi (wypada również dołożyć szybkę) i wakacyjnym wojażom. Znajdziesz sporo ofert tak doposażonych maszyn. Największa wada? Hornet 900 jest odrobinę nijaki: należy do motocykli poprawnych, uniwersalnych, bardzo mocnych, ale brak mu pazura.
Pocieszeniem niech będzie to, że podczas kupowania tego motocykla z drugiej ręki całą uwagę możesz skupić na stanie ogólnym sztuki oraz jego części eksploatacyjnych. Poniżej 10 000 zł trudno będzie ci znaleźć sztukę w bardzo dobrym stanie.

Motocykl

zobacz galerię