Ceny keczupów oraz sosów pomidorowych mogą niedługo wzrosnąć, co nie jest dobrą informacją dla miłośników tych produktów. Winne są skutki zmiany klimatu, z którymi mierzą się producenci pomidorów i coraz trudniejsze warunki ich uprawy.
Bloomberg poinformował, że Kalifornia, która jest największym światowym producentem pomidorów, mierzy się z najgorszą od 1200 lat suszą. Mike Montna, szef Kalifornijskiego Stowarzyszenia Producentów Pomidorów w rozmowie z serwisem przyznał: “drastycznie potrzebujemy deszczu”. Dodał też, że producenci dochodzą do punktu, w którym brakuje zapasów, aby nadal zaspokajać istniejące zapotrzebowanie rynkowe, a uprawa pomidorów jest obecnie bardzo trudna. Oprócz suszy wytwórcy dotykają też problemy z rosnącą inflacją, która wpływa na ceny paliwa i nawozów.
Keczup i sos pomidorowy znikną z naszych stołów?
Serwis Futurism zwrócił uwagą, że Kalifornia to nie jedyne miejsce, które ma problemy z produkcją pomidorów. W czerwcu na łamach czasopisma naukowego “Nature” ukazały się badania, zwracające uwagę na globalną skalę pomidorów. Wynika z nich, że produkcja pomidorów do przetwórstwa, która koncentruje się w niewielkiej liczbie regionów, narażona jest na negatywne skutki zmian klimatu, a zwłaszcza rosnących temperatur.
Korzystając ze specjalnych modeli i prognoz, eksperci ustalili, że produkcja w Stanach Zjednoczonych, Włochach oraz Chinach (które reprezentują 65 proc. światowej produkcji pomidorów) zmniejszy się o 6 proc. do 2050 r. w porównaniu z latami 1980-2009. Prognozowane zmiany wynikają z przewidywanego wzrostu temperatury. Dodatkowo naukowcy szacują, że Kalifornia oraz Włochy nie będą w stanie utrzymać obecnego poziomu produkcji pomidorów ze względu na ograniczone zasoby wodne. Z kolei chłodniejsze regiony produkcyjne, takie jak Chiny i północna część Kalifornii, mogą zwiększyć swoją przewagę konkurencyjną.
Postępujące zmiany klimatu i prognozowane zmiany środowiskowe mogą sprawić, że w nadchodzących dziesięcioleciach zmienią się główne regiony uprawy pomidorów. Warto jednak zaznaczyć, że naukowcy mówią o prognozach, co oznacza, że nie ma 100 proc. pewności, że staną się one naszą rzeczywistością. Z drugiej jednak strony już teraz możemy obserwować poważne konsekwencje zmieniającego się klimatu, w tym coraz częstsze ekstremalne zjawiska pogodowe np. ulewne deszcze, wielkie wichury, susze itp. To, jak może przekształcić się nasz świat pod wpływem zmian klimatycznych można zobaczyć na mapach. Taką mapę przygotowali np. eksperci z Esri i Clark Labs z Uniwersytetu Clark. Jest ona dostępna tutaj.
ZOBACZ TAKŻE: Globalne ocieplenie: Kanibalizm jako nowy sposób walki ze zmianami klimatycznym
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS