Na terenie powiatu otwockiego stwierdzono ognisko zgnilca amerykańskiego, czyli groźnej choroby pszczół. Właściciele pasiek na obszarze zapowietrzonym muszą zgłosić się do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Otwocku.
ALEKSANDRA CZAJKOWSKA
Ognisko tej groźnej dla pszczół choroby zostało stwierdzone na terenie Józefowa. Obszar zapowietrzony obejmuje także Karczew, Otwock, Wiązownę i miejscowości Emów oraz Radiówek, a także część dzielnicy Wawer. Wojewoda mazowiecki wydał rozporządzenie, w którym nakazał oznakowanie tych obszarów tablicami z napisem: „Zgnilec amerykański pszczół – obszar zapowietrzony”. Zostaną one umieszczone przy drogach wylotowych i wjazdowych.
Na obszarze zapowietrzonym zakazuje się organizowania wystaw i targów z udziałem pszczół bez zgody powiatowego lekarza weterynarii, a także przemieszczania pszczelich rodzin i matek, czerwia, pni pszczelich, produktów pszczelich oraz sprzętu i narzędzi używanych do pracy w pasiece.
Każdy, kto ma lub w ostatnim czasie miał na tym terenie pszczoły albo jest zarejestrowany jako ich właściciel, musi zgłosić się do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii przy ul. Andriollego 80 w Otwocku. Zalecane jest wysłanie e-maila na adres: [email protected]. Powiatowy lekarz weterynarii przeprowadzi przegląd pasiek na obszarze zapowietrzonym, a po stwierdzeniu oznak choroby pszczół pobierze próbki do badań.
Na terenie powiatu otwockiego jest ponad 160 pasiek. Ile zostało zaatakowanych przez zgnilca amerykańskiego, okaże się po kontroli.
– W ubiegłych latach nie mieliśmy na terenie powiatu przypadków tej choroby. Ostatni przypadek był w 2017 roku – mówi w rozmowie z „Linią” Grzegorz Kurkowski, powiatowy lekarz weterynarii. Jest to choroba zwalczana z urzędu, więc wydajemy nie decyzję, a nakaz pewnych czynności. Na razie próbujemy zaktualizować informacje o tym, kto i gdzie ma pasieki na obszarze zapowietrzonym. Dopiero potem będziemy umawiać się na kontrole – dodaje.
Zgnilec amerykański (zgnilec złośliwy) to bardzo groźna choroba pszczół, która jednak nie zagraża bezpośrednio ludziom. Bakteria atakuje wyłącznie larwy (które gniją, zamiast się wylęgać), może powodować trudności z zapylaniem roślin na terenach sadowniczych i ogrodniczych. Najskuteczniejszym sposobem walki z chorobą i szansą na uratowanie pasieki jest spalenie ula wraz z całą pszczelą rodziną.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS