Dodano: 1 lutego 2023 11:47
Drogowcy z Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei zamknęli dla kierowców przejazd przez dwie przełęcze w górach Sowich. Dziś to bardzo niebezpieczne miejsca. Przełęcze Woliborska i Jugowska łączą miejscowości położone po południowej i północnej stronie gór Sowich. Na położonych ponad 700 metrów nad poziomem przełęczach zima wciąż nie odpuszcza. Tym razem jednak problemem nie są zaspy śniegu a lód oblepiający drzewa.
– Gałęzie drzew zostały oblodzone, tam pod ciężarem drzewa łamią się i lądują na drogach. Obsypują się drzewa, łamią się gałęzie i jest bardzo niebezpiecznie. – mówi Adrianna Mierzejewska, wójt gminy Nowa Ruda
Zamknięcie obu przełęczy to bardzo duże utrudnienie dla kierowców z okolic Nowej Rudy, pracujących po drugiej stronie Gór Sowich, w dzierżoniowskiej strefie przemysłowej. Zmusza ich do nadłożenia nawet kilkunastu kilometrów w jedną stronę.
– Przełęcz Woliboprską można ominąć przez Srebrną Górę, oczywiście tam też droga nie jest łatwa, jest mocno kręta. Na pewno wiąże się to z dużym utrudnieniem, jeszcze brak informacji, bo na Google Maps się to nie pokazuje. – dodaje pani wójt.
Jeśli nie na mapach Google, to na pewno wszystkie bieżące informacje o zamknięciach dróg w regionie znaleźć można na stronie Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. Ale zamknięcie obu przełęczy to także kłopot dla narciarzy biegowych, dla których okolice przełęczy Jugowskiej i Woliborskiej to znane i bardzo popularne miejsca do biegania. Tymczasem o niewchodzenie do lasu apelują tak urzędnicy jak i leśnicy:
– Jest okiść są też szkody. Sytuacja jest na tyle poważna, że nawet leśniczowie nie są w stanie wejść do lasu, aby oszacować szkody. Musimy poczekać na poprawę warunków pogodowych. – napisali na facebookowym profilu pracownicy nadleśnictwa Jugów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS