A A+ A++

USA nie wycofują się z planu poszerzenia sankcji wobec Nord Stream 2

23.11.2020r. 08:47


Po informacjach o tym, że Niemcy lobbują w Waszyngtonie za porzuceniem planu poszerzenia sankcji USA wobec Nord Stream 2, pojawiają się kolejne apele z Niemiec i zapewnienia ze stolicy Stanów, że jest jeszcze czas na wycofanie firm niemieckich z tego projektu – czytamy w BiznesAlert.pl.


Rzecznik niemieckiego Unipera stwierdził, że rząd Niemiec nadal popiera projekt Nord Stream 2. Handelsblatt doniósł, że przewodniczący Wschodniej Komisji Gospodarczej Niemiec zwrócił się do spiker Izby Reprezentantów USA o porzucenie sankcji wobec tego przedsięwzięcia. To kolejny przykład zaangażowania Niemiec w lobbing w obronie Nord Stream 2.

List przewodniczącego tej organizacji zrzeszającej największe firmy niemieckie działające na Wschodzie z 17 listopada był wyrazem obaw tych podmiotów przed poszerzeniem sankcji wobec Nord Stream 2, które mogłyby po nim dotknąć podmiotów z Niemiec. – Amerykańscy Demokraci chcą wprowadzić nowe sankcje eksterytorialne przeciwko Nord Stream 2 kosztem firm europejskich – cytuje list Handelsblatt.

Wspomniana komisja istnieje od 1952 roku i promuje zaangażowanie biznesu rosyjskiego, najpierw w Związku Sowieckim, potem w Rosji oraz republikach powstałych po jego rozpadzie. Jej przedstawiciele wielokrotnie opowiadali się za współpracą z Rosjanami pomimo rosnących sporów między nimi a światem zachodnim.

– Ten gazociąg nie rozpocznie pracy. USA nie chcą wprowadzać sankcji przeciwko firmom europejskim. Wydajemy apele, aby ostrzec te firmy i dać im czas na wycofanie się z projektu – powiedział wysoki oficjel amerykański agencji DPA w Waszyngtonie. To aluzja do wielokrotnych zapowiedzi administracji USA, że firmy zaangażowanie w Nord Stream 2 powinny się wycofać z tego projektu albo czekają je sankcje. Wśród nich jest wspomniany Uniper, a także inne firmy europejskie dofinansowujące sporny projekt.

Handelsblatt podkreśla, że poszerzenie sankcji wobec Nord Stream 2 ma poparcie ponadpartyjne w USA. Analiza tej niemieckiej gazety na temat możliwych relacji amerykańsko-niemieckich w dobie prezydentury Joe Bidena zawiera tezę, że opór wobec gazociągu z Rosji do Niemiec będzie budził dalsze spory tych krajów. – Rząd federalny nie zamierza porzucić projektu. Oczekuje raczej, że nowa administracja USA złagodzi sankcje wprowadzone rok temu, które uniemożliwiają ukończenie budowy – czytamy w gazecie. – Biden stoi przed dylematem: uważa, że Nord Stream 2 to błąd, ale z drugiej strony chce porozumienia z Niemcami – czytamy w BiznesAlert.pl.

RIA Novosti/DPA/Handelsblatt , BiznesAlert
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRatownicy górniczy z JSW wspomogą walkę z COVID-19
Następny artykułOświęcim. Rząd przyjął kompleksowy plan działania w walce z pandemią na kolejne 100 dni