Korpus Piechoty Morskiej USA zdecydował się na zakup opracowanego przez Northrop Grumman systemu NGHTS (Next Generation Handheld Targeting System). Ważący 4,5 kg sprzęt jest wyposażony w zestaw dziennych i nocnych czujników celowniczych i może działać w obszarach pozbawionych dostępu do systemu GPS.
NGHTS firmy Northrop Grumman łączy cztery różne czujniki w jeden pakiet, który jest lżejszy i o 60 proc. mniejszy niż poprzednie urządzenia. Wieloczęściowa jednostka umożliwia łączenie różnych elementów, które mogą być wykonane w terenie za pomocą technologii druku w 3D.
System NGHTS
Northrop Grumman Corporation otrzymała kontrakt od Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych (US Marine Corps) na produkcję wstępną i wsparcie dla Następnego Ręcznego Systemu Celowniczego Nowej Generacji (Next Generation Handheld Targeting System – NGHTS).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
NGHTS dla United States Marine Corps
NGHTS umożliwia szybkie wyszukiwanie celów, naprowadzanie laserowego uzbrojenia w fazie terminalnej oraz obrazowanie plamki laserowej za pomocą zaawansowanego dalmierza i wskaźnika. System pozwala na precyzyjne wskazywanie celów, przesyłanie dokładnych współrzędnych celu lub użycie laserowego oznaczenia celu, co poprawia zdolności wojskowe w polu.
NGHTS jest wyposażony w trzy sensory, które zapewniają obraz dzienny, obraz w słabym oświetleniu i obraz termiczny wykorzystywany w ciemności. System posiada również precyzyjny odbiornik GPS i system astronawigacji, który zapewnia odczyt azymutu dla kierunku celu względem NGHTS z dokładnością do ułamków stopnia w sferycznym układzie współrzędnych. NGHTS ma też na większy zasięg celowania niż obecne używane systemy.
NGHTS urządzenia oparte na laserze, da Marines zwiększoną zdolność do identyfikacji i wyznaczania celów z większych odległości.
System NGHTS jest bardzo wytrzymały i został zaprojektowany, aby działać w ekstremalnych warunkach. Interfejs użytkownika (GUI) zapewnia wyraźny obraz nawet w trudnych warunkach oświetleniowych. Dodatkowo system można również naprawić w terenie, wykorzystując przenośne drukarki 3D.
Konrad Siwik, dziennikarz Wirtualnej Polski
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS