A A+ A++

UOKiK nałożył karę w wysokości 40 tys. zł na jedną z poznańskich agencji marketingowycch. Prezes Urzędu ustalił, że przedsiębiorca umyślnie wprowadzał konsumentów w błąd, publikując fikcyjne opinie w wizytówkach Google Maps.

fot. depositphotos.com

Czy firmy przestrzegają dyrektywę Omnibus? UOKiK sprawdza

Od początku 2023 r. obowiązują przepisy unijnej dyrektywy Omnibus, która zakłada większą przejrzystość zakupów w internecie. Jedną z ważnych zmian jest uregulowanie kwestii związanych z opiniami konsumentów. Każdy przedsiębiorca, który zapewnia dostęp do recenzji produktów i usług, musi podać, czy je weryfikuje. Jeśli tak, to powinien poinformować w jaki sposób sprawdza ich autentyczność, a także czy zamieszcza je wszystkie.

Przedsiębiorca nie może twierdzić, że opinie zostały zamieszczone przez konsumentów, którzy używali danego produktu lub go kupili, jeśli nie podjął działań, by to zweryfikować. Za niezgodne z przepisami praktyki grozi kara w wysokości do 10 proc. obrotu.

Jak pokazują badania przeprowadzone na zlecenie UOKiK, aż 93 proc. osób kupujących w sieci kieruje się internetowymi opiniami przy swoich wyborach w internecie. Wpływ oceny innych klientów jest istotny w podjęciu ostatecznej decyzji zakupowej. Dlatego nieuczciwi przedsiębiorcy są gotowi zapłacić za pozytywne, chociaż nieprawdziwe recenzje.

– Opinie i recenzje publikowane w internecie mają wpływ na podejmowane przez konsumentów decyzje. Te nieprawdziwe zakłamują obraz rynku, naruszają prawo konsumentów do rzetelnej informacji oraz zaburzają funkcjonowanie uczciwej konkurencji. Zamieszczanie fałszywych lub zniekształconych opinii jest prawnie zakazane – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Fałszowanie opinii ukarane

W wyniku trwającego od sierpnia 2022 r. postępowania UOKiK nałożył karę w wysokości 40 tys. zł na Agencję City Damian Trzciński z Poznania, która zajmuje się szeroko rozumianymi internetowymi usługami marketingowymi, w tym również pozyskiwaniem opinii do wizytówek Google. Ponadto właściciel firmy musi poinformować o wydanej decyzji w wykorzystywanych przez siebie serwisach.

Z oferty Agencji City mógł skorzystać każdy i zamówić określoną liczbę pozytywnych recenzji. W cenniku dostępnych było 6 pakietów od small do premium, w tym ostatnim można było za 1200 zł kupić 100 opinii. W ramach działalności agencja tworzyła i zamieszczała w wizytówkach Google Maps fikcyjne komentarze. „Pozyskaj pozytywne opinie w Google”, „Posiadasz negatywne opinie w Google Maps? Pomożemy Ci je poprawić” – w taki sposób przedsiębiorca zachęcał do zakupu swoich usług.

Recenzje były formułowane bez uprzedniego przetestowania produktów czy sprawdzenia rzetelności zleceniodawców. Co więcej, zlecający często mieli wpływ na brzmienie publikowanych opinii, a nawet sami je tworzyli, podczas gdy sama treść recenzji sugerowała wręcz przeciwnie: wiarygodność i niezależność.

– Reputacja przedsiębiorców powinna wynikać z rzetelnych informacji i rzeczywistych doświadczeń konsumentów. Fałszywe opinie wprowadzają konsumentów w błąd – zwłaszcza te, które sprawiają wrażenie autentycznych i sporządzonych przez klientów, którzy faktycznie skorzystali z usług danego przedsiębiorcy. Takie manipulacyjne działania sztucznie zawyżają ocenę danej firmy i zakłócają uczciwość gry rynkowej. To niekorzystne zarówno dla konsumentów, jak i zdrowej konkurencji – wyjaśnia Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Wcześniej, w listopadzie 2022 roku, za oferowanie i sprzedaż nierzetelnych opinii w internecie prezes UOKiK ukarał spółki Opinie.pro z Lubartowa i SN Marketing z Krakowa – łączna wysokość sankcji finansowych wyniosła ponad 70 tys. zł.

Kolejne zarzuty prezesa UOKiK

UOKiK stale monitoruje rynek i od wielu miesięcy przygląda się działaniom przedsiębiorców sprzedających fałszywe opinie w internecie. Prezes Urzędu przedstawił zarzuty firmie J&J Jakub Brożyna. Przedsiębiorca za pośrednictwem strony Seosklep24.pl oferował usługę „Opinie w Google Maps”, która obejmowała publikowanie pozytywnych lub neutralnych opinii i ocen w ramach wizytówek Google Maps.

Treść opinii była generowana automatycznie, tworzona na zlecenie lub dostarczana przez zlecające firmy. Z ustaleń UOKiK wynika, że te działania miały przede wszystkim na celu lepsze pozycjonowania tych firm w internecie. Informacje o nich mogły pojawiać się wyżej w wynikach wyszukiwania przeglądarki Google i dzięki temu docierać do szerszego grona odbiorców.

Zmiany prawne wynikające z dyrektywy Omnibus umożliwiają pociągnięcie do odpowiedzialności nie tylko firm oferujących nierzetelne opinie, ale również dużych przedsiębiorców branży e-commerce, którzy nie chronią dostatecznie konsumentów przed fałszywymi opiniami na prowadzonych przez siebie portalach. Szerokie działania w tym zakresie prezes Urzędu zaplanował na II kwartał 2023 roku.

PS. UOKiK sprawdza, czy sklepy prawidłowo informują o promocjach

Nieprawidłowości w informowaniu o obniżkach cen zauważono już u 40 sprzedawców. Ruszają też kontrole w sklepach stacjonarnych znanych sieci.

PS 2. Doda, Rozenek-Majdan i Chajzer z zarzutami UOKiK

W kolejnym odcinku podcastu PR na backstage’u Krzysztof Lehmann opisuje etapy postępowania, jakie były prowadzone w stosunku do Doroty Rabczewskiej, Małgorzaty Rozenek-Majdan oraz Filipa Chajzera.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPutinowska patologia na stadionie Śląska Wrocław. Skandaliczny transparent na meczu Ekstraklasy
Następny artykułNa łuku wypadł z drogi i dachował [FOTO]