Studenci, którzy mają inną tożsamość płciową, niż ta zapisana w dokumentach, nie będą musieli się tłumaczyć, dlaczego naprawdę nazywają się inaczej. – To koniec upokorzeń – mówią.
Uniwersytet Zielonogórski jest jedną z nielicznych uczelni w kraju, która wzięła sobie do serca traktowanie studentów zgodnie z deklarowaną tożsamością płciową. Zarządzenie rektora Uniwersytetu Zielonogórskiego działa od kilku dni i wprowadza nową procedurę. Można zmienić sobie imię na to właściwe, a nie to, które wpisano w chwili narodzin w dokumentach.
– To koniec upokorzeń dla osób, które nie mogły być sobą – komentują studenci.
Wnioski można już składać, najlepiej zrobić to przed rozpoczęciem roku akademickiego. Wtedy szanse, że wykładowca zwróci się do studenta, używając niechcianego imienia, są zerowe. Wykładowcy będą zwracać się zgodnie z tym, co podpowie im specjalnie stworzona nakładka. Koledzy z roku nie dowiedzą się o naszej tranzycji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS