Michalski nie był faworytem. Jest zawodnikiem sklasyfikowanym o 120 pozycji niżej niż Kazach. Nie miał tak udanej kariery juniorskiej – Skatow zakończył ją na pozycji numer 1 – nie występował jeszcze w eliminacjach turnieju wielkoszlemowego. W Brisbane nie grał na swojej ulubionej ceglanej nawierzchni. Mimo to 22-letni Polak zagrał jak równy z równym dobry mecz.
Dwie piłki setowe Michalskiego w pierwszym secie
W pierwszym secie Michalskiego od zwycięstwa dzieliło bardzo niewiele. Miał dwie piłki setowe w tie-breaku. Tenisista z Warszawy mógł żałować niewykorzystanej okazji. Prowadził 6:4 w tie breaku z jednym mini przełamaniem. Był spokojny, skoncentrowany, ale jednak popełnił błędy, które nie pozwoliły mu zakończyć zwycięsko seta.
Wcześniej jednak Polak wykazał się nie lada odpornością psychiczną i bardzo dobrą grą. W 12 gemie, który trwał 13 minut Skatow miał pięć setboli. Warszawiak znakomicie się bronił i doprowadził do tie-breaka.
W tej partii żaden z zawodników nie przełamał rywala. Była to bardzo wyrównana część spotkania, z wieloma długimi wymianami i dynamicznymi akcjami. Set trwał godzinę i 17 minut. Kilkanaście minut dłużej niż cały mecz Igi Świątek z Julią Putincewą.
Skatow wyraźnie lepszy w drugim secie
W drugim secie Kazach poszedł za ciosem. Od razu przełamał serwis aktualnego mistrza Polski. Kolejne dwa gemy były długie. Michalski miał break pointa, którego nie wykorzystał. Potem sam się bronił przed stratą serwisu. Skutecznie.
Przy wyniku 1-3 tenisista z Warszawy ponownie nie dał rady utrzymać podania. Nawet nie zdobył punktu. Widać było wyraźnie, że opada z sił. Pierwszy set kosztował go bardzo wiele. Ale mobilizowany przez kapitanów polskiej drużyny Agnieszką Radwańską i Dawida Celta oraz pozostałych reprezentantów, nie poddawał się, walczył do końca.
Michalski miał break pointy w szóstym gemie. To była ostatnia szansa na to, by zmienić losy meczu. Skatow jednak grał zbyt dobrze. Obronił się, prowadził 5-1. Polak wygrał jeszcze jednego gema. Rywal jednak nie dał się przełamać tak jak w całym spotkaniu. Mecz trwał dwie godziny i 11 minut.
W Nowy Rok grają: Hurkacz, Linette i mikst
Po dwóch pierwszych meczach pojedynku z Kazachstanem Polska remisuje 1-1. Na jutro zaplanowane są spotkania Huberta Hurkacza (10. ATP) z Aleksandrem Bublikiem (37. ATP), Magdy Linette (48. WTA) z Zhibek Kulambayewą (441. WTA) i mikst.
W pierwszym meczu grupy B Szwajcaria pokonała Kazachstan 5-0 z bilansem setów 10:1.
Olgierd Kwiatkowski
United Cup. Grupa B. Polska -Kazachstan 1-1
Daniel Michalski (Polska) – Timofiej Skatow (Kazachstan) 6:7 (7), 2:6
Iga Świątek (Polska) – Julia Putincewa (Kazachstan) 6:1, 6:3
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS